Pogrom i piękne gole - relacja z meczu Warta Poznań - Kolejarz Stróże

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Warta Poznań wreszcie zagrała na miarę oczekiwań, a może nawet jeszcze lepiej. Kolejarz Stróże był zupełnie bezradny i przegrał aż 0:4. Ozdobą spotkania były bramki Trochima i Pawłowskiego.

Poznaniacy w trzech ostatnich spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt, co spowodowało dużą nerwowość. Trener Czesław Owczarek postanowił dokonać roszad w składzie i w bramce stanął młody Adrian Lis, a na środek obrony w miejsce Macieja Mysiaka wskoczył Adrian Bartkowiak . Pierwsze minuty spotkania były słabe. Kolejarz na początku zdołał oddać jeden strzał z pola karnego, ale pewnie interweniował Lis. Warta na prowadzenie wyszła w 24. minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Wojciech Trochim, jeden z poznaniaków zgrał piłkę głową i z bliskiej odległości do siatki gości skierował ją Bartłomiej Pawłowski. Rozochocony napastnik Warty chwilę później mógł podwyższyć wynik, ale jego strzał w krótki róg odbił Konrad Forenc. Kolejarz stracił nie tylko bramkę, ale i swojego najskuteczniejszego strzelca, czyli Macieja Kowalczyka, który nabawił się urazu. Bez niego siła ofensywna gości znacznie spadła, co było widać w drugiej połowie, którą zdominowała Warta. W 52. minucie mogło być 2:0, ale po ładnej akcji wykończonej strzałem głową Grzegorza Bartczaka świetnie interweniował Forenc. Trzy minuty później bramkarz gości był bez szans. Kapitalnym strzałem z 25. metrów popisał się Trochim i podwyższył prowadzenie. Warta poszła za ciosem i w 57. minucie było już 3:0. Trochim mógł znów trafić do siatki rywala, ale skiksował i piłka trafiła do Łukasza Grzeszczyka, który z bliska umieścił ją w bramce. Wynik na 4:0 ustalił w 69. minucie Bartłomiej Pawłowski, który w ekwilibrystyczny sposób uderzył lekko, ale precyzyjnie i Forenc nie zdołał zapobiec utracie gola. Rozpędzeni poznaniacy często gościli jeszcze w polu karnym Kolejarza, lecz brakowało już precyzji. Goście mogli pokusić się o honorowego gola, ale strzał jednego z zawodników z linii bramkowej wybił Grzeszczyk. Warta mecz kończyła w dziesiątkę, ponieważ kontuzji nabawił się Bartkowiak, a trener Czesław Owczarek wcześniej wykorzystał już limit zmian.

Warta Poznań - Kolejarz Stróże 4:0 (1:0) 1:0 - Pawłowski 24' 2:0 - Trochim 55' 3:0 - Grzeszczyk 57' 4:0 - Pawłowski 69' Składy: Warta: Lis - Bartczak, Bartkowiak, Ciach, Kosznik, Marciniak, Trochim (71' Ngamayama), Magdziarz, Grzeszczyk, Pawłowski (79' Trojanowski), Bartoszak (57' Jakóbowski). Kolejarz: Forenc - Gryźlak, Szufryn, Markowski, Pietrzak (64' Gajtkowki), Wolański, Stefanik, Arłukowicz (60' Michalik), Giesa, Nitkiewicz, Kowalczyk (35' Pieczara). Żółte kartki: Marciniak, Trochim (Warta) oraz Arłukowicz (Kolejarz). Sędzia: Piotr Siedlecki (Legionowo).

Widzów: 900.

Źródło artykułu: