Królewscy rozpoczną pogoń za Barcą? - przed 5. kolejką Primera Division

Po ciężkich bojach w Lidze Mistrzów dwa czołowe kluby powracają do krajowych rozgrywek. Za nami cztery serie spotkań, a Blaugrana ma już 8 punktów przewagi nad najgroźniejszym rywalem.

W tym artykule dowiesz się o:

W siedmiu dotychczasowych meczach FC Barcelona straciła aż 9 bramek. Tylko raz jednak schodziła z boiska pokonana - w rewanżowym meczu o Superpuchar Hiszpanii. Teraz o utrzymanie czystego konta będzie jeszcze trudniej, bo kontuzje mają Carles Puyol i Gerard Pique. Do tego przeciwko Granadzie nie będzie mógł zagrać Andres Iniesta, a pod znakiem zapytania stoi występ Jordi Alba.

W tej sytuacji Tito Vilanova może wystawić tylko trzech obrońców z Javierem Mascherano w środku bądź obok Argentyńczyka postawi na 21-letniego Marca Bartrę. - Nie możemy jechać na żadne boisko jako dostarczyciele punktów, my pojedziemy po trzy oczka - zapewnił trener Andaluzyjczyków, Juan Antonio Anquela.

Oczywiście Granada CF najbardziej musi uważać na Lionela Messiego, który w oficjalnych meczach tego sezonu zdobył 10 bramek, a w tym roku na Camp Nou przeciwko tej drużynie zaliczył już hat-tricka.

Przewidywany skład FC Barcelony: Valdes - Alves, Mascherano, Bartra, Adriano - Busquets, Xavi, Fabregas - Pedro, Messi, Tello.

Dzień później Rayo Vallecano przyjmie Real Madryt. Królewscy po wielkim thrillerze z Manchesterem City liczą na poprawkę w Primera Division, gdzie mają bilans 1-1-2 i z czterema punktami są zaledwie na 11. miejscu. Błyskawice mają 3 oczka więcej, choć ostatni raz nad Królewskimi wygrali w lutym 1997 roku. Później zanotowali remis i aż 9 porażek!

Zagadką pozostaje pierwszy skład podopiecznych Jose Mourinho. Portugalczyk przed tygodniem przyznał, że wymieniłby w przerwie ponad połowę swoich graczy. Przeciwko The Citizens dość niespodziewanie nie postawił na Sergio Ramosa czy Mesuta Oezila. Na małe derby Madrytu też możemy spodziewać się niespodzianek w kadrze.

Przewidywany skład Realu Madryt: Casillas - Arbeloa, Pepe, Ramos, Marcelo - Khedira, Alonso - Di Maria, Oezil, Ronaldo - Higuain.

Wciąż na pierwsze powołanie czeka Damien Perquis. - Perquis mało trenował i musi się zaaklimatyzować. Liga jest bardzo długa i każdy będzie dla nas ważny - zapewnił przed meczem z Espanyolem Barcelona trener Betisu Sewilla, Pepe Mel. Wydaje się jednak, że w podstawowym składzie na środku obrony ponownie pojawi się duet Mario - Paulao. Przeciwnicy Andaluzyjczyków sezon rozpoczęli fatalnie i z jednym punktem zajmują przedostatnie miejsce.

Po drobnych problemach z urazem do pełnych treningów powrócił za to Dariusz Dudka, który na razie może liczyć co najwyżej na ławkę rezerwowych Levante UD. Ekipa z Walencji jest rozpromieniona po pierwszym zwycięstwie w grupie Ligi Europejskiej, a dodatkowo sprowadzeniem napastnika Obafemi Martinsa. Tymczasem w zespole najbliższego przeciwnika, Realu Sociedad, nie zagra najlepszy strzelec - Imanol Agirretxe.

W niedzielne samo południe na boisko wyjdą piłkarze Valencii CF, którzy w środku tygodnia przegrali z Bayernem Monachium. Nietoperze na wyjeździe zmierzą się z Realem Mallorca. Balearczycy wygrali pięć ostatnich spotkań na własnym terenie, a świetną skutecznością od początku sezonu imponuje Tomer Hemed.

Ponadto w niedzielę dojdzie do kolejnych derbów stolicy pomiędzy Atletico Madryt i Realem Valladolid. Los Colchoneros w czwartek mierzyli się w Lidze Europejskiej, jednak trener Diego Simeone w daleką podróż do Izraela nie wziął najważniejszych postaci klubu na czele z Radamelem Falcao.

W zupełnie innych nastrojach są piłkarze Athletic Bilbao i Malagi CF. Pierwsi jedynie zremisowali u siebie z Ironi Kiryat, natomiast Andaluzyjczycy rozbili w Lidze Mistrzów Zenit St. Petersburg. Do tego w Primera Division plasują się tuż za prowadzącą FC Barceloną i na La Rosaleda już nikt nie pamięta o wielkich letnich problemach.

***

Tymczasem w kadrze Recreativo Huelva znalazł się Paweł Brożek. Jego ekipa w sobotę o godzinie 18:00 zmierzy się z Lugo. Polski napastnik w piątek nie uczestniczył w treningu ze względu na grypę i z tego względu raczej w pierwszej jedenastce nie znajdzie się dla niego miejsca.

Program 5. kolejki Primera Division:

Sobota, 22 września:

Real Saragossa - Osasuna Pampeluna, godz. 16:00

Celta Vigo - Getafe, godz. 18:00

Betis Sewilla - Espanyol Barcelona, godz. 20:00

FC Barcelona - Granada, godz. 22:00

Niedziela, 23 września:

Real Mallorca - Valencia, godz. 12:00

Levante - Real Sociedad, godz. 16:00

Atletico Madryt - Real Valladolid, godz. 18:00

Athletic Bilbao - Malaga, godz. 19:50

Rayo Vallecano - Real Madryt, godz. 21:30

Poniedziałek, 24 września:

Deportivo La Coruna - Sevilla, godz. 21:30

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barcelona 38 32 4 2 115:40 100
2 Real Madryt 38 26 7 5 103:42 85
3 Atletico Madryt 38 23 7 8 64:31 76
4 Real Sociedad 38 18 12 8 70:49 66
5 Valencia CF 38 19 8 11 67:54 65
6 Malaga CF 38 16 9 13 53:50 57
7 Betis Sewilla 38 16 8 14 57:56 56
8 Rayo Vallecano 38 16 5 17 50:66 53
9 Sevilla FC 38 14 8 16 58:54 50
10 Getafe CF 38 13 8 17 43:57 47
11 Levante UD 38 12 10 16 40:57 46
12 Athletic Bilbao 38 12 9 17 44:65 45
13 Espanyol Barcelona 38 11 11 16 43:52 44
14 Real Valladolid 38 11 10 17 49:58 43
15 Granada CF 38 11 9 18 37:54 42
16 Osasuna Pampeluna 38 10 9 19 33:50 39
17 Celta Vigo 38 10 7 21 37:52 37
18 Real Mallorca 38 9 9 20 43:72 36
19 Deportivo La Coruna 38 8 11 19 47:70 35
20 Real Saragossa 38 9 7 22 37:61 34
Źródło artykułu: