Urodzony w Gdańsku Łukasz Szukała po raz pierwszy wystąpił w Steaule Bukareszt w rozegranym 2 września meczu 7. kolejki z Otelulem Galati. Stołeczny zespół wygrał wówczas 2:1, ale polski stoper zebrał słabe recenzje i został skrytykowany przez właściciela klubu, George Becaliego:
Wydawało się, że Szukała straci miejsce w wyjściowej "11", ale trener Laurentiu Reghecampf dał mu drugą szansę. Przeciwko CSMS Iasi 28-latek spisał się już bez zarzutu (otrzymał notę "6" w 10-stopniowej skali od Gazety Sporturilor), a Steaua pewnie wygrała 3:0 i awansowała na 1. miejsce w tabeli. - Tak jak chciałem, zwyciężyliśmy bez emocji. Najbardziej podobali się Chipciu, Pintilii i Szukała - powiedział zadowolony Becali. - Jedyny rywal, którego się obawiam w walce o tytuł, to FC Vaslui (drużyna Piotra Celebana - przyp.red.) - dodał.
Wszystko wskazuje na to, że w czwartek Szukała zadebiutuje w europejskich pucharach, gdy rumuński zespół zmierzy się na wyjeździe z VfB Stuttgart w fazie grupowej LE. Dla środkowego obrońcy będzie to powrót na niemieckie stadiony, na których występował w latach 2004-2010.