Czternastokrotnie obie drużyny rywalizowały na szczeblu ekstraklasy. Połowę meczów wygrało Zagłębie, a trzykrotnie lepsi okazywali się piłkarze z Białegostoku. Cztery razy padał remis. W poprzednim sezonie Jaga u siebie wygrała 3:1, ale już w Lubinie przegrała 1:2. Teraz bukmacherzy stawiają nieznacznie na podopiecznych Tomasza Hajto.
To będzie trzeci z rzędu pojedynek tej drużyny na własnym obiekcie. Ekstraklasa SA tłumaczy to względami logistycznymi oraz warunkami atmosferycznymi pod koniec rundy jesiennej oraz na początku wiosennej. Tam najdłużej utrzymuje się zima. Jaga nie jest jednak w optymalnej formie. Z trudem poradziła sobie na inaugurację z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a tydzień temu nie potrafiła wygrać z Górnikiem Zabrze. Zagłębie chociaż wygrało z Piastem Gliwice to ma zerowy dorobek punktowy. To wynik kary jaka została nałożona na lubinian za "ustawienie" meczu z Cracovią w 2006 roku. W pierwszej kolejce Miedziowi zawiedli, przegrywając z Pogonią Szczecin 0:4.
- Do Białegostoku jedziemy po trzy punkty, tylko takie rozstrzygnięcie nas interesuje. Zresztą w każdym meczu mamy grać o zwycięstwo. Oczywiście każdy zdaje sobie sprawę, że na stadionie Jagi gra się trudno i każdy punkty wywalczony w Białymstoku jest cenny. Teren ciężki, ale można go zdobyć - zapowiada Arkadiusz Woźniak, który z Piastem strzelił piękną bramkę głową. Możliwe, że to on pojawi się wyjściowym składzie Miedziowych, a nie Darvydas Sernas. Litwin ponownie zebrał słabe noty - jak poprzednim sezonie.
- Najważniejsza w sobotę będzie dyspozycja napastników Zagłębia. Jeżeli będziemy dobrze grali, to możemy sforsować każdą defensywę. Jeśli wygramy, a napastnicy z Lubina strzelą gole, to nikt nie będzie się usprawiedliwiał zestawieniem linii obrony - dodaje Woźniak.
Zagłębie przystąpi do tego meczu osłabione. Nie wystąpią dwaj środkowi defensorzy: Adam Banaś oraz Csaba Horvath. Obaj są kontuzjowani i nie pojechali do Białegostoku. Zabrakło również Adriana Rakowskiego. Jagiellonia ma jeszcze większe problemy. Zawieszony za uderzenie rywala jest Tomasz Frankowski, a Białystok opuścił Thiago Rangel Cionek. To nie koniec osłabień Jagi: Ugochukwu Ukah, Tomasz Porębski, Tomasz Bandrowski i Tomasz Zahorski także nie wystąpią w sobotę.
Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:00.
Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin / sob. 01.09.2012 r. godz. 18:00
Przewidywane składy:
Jagiellonia Białystok: Skowron - Norambuena, Pazdan, Grzyb, Pejović - Kupisz, Gajos, Dzalamidze, Makuszewski, Tarnowski - Plizga.
KGHM Zagłębie Lubin: Gliwa - Rymaniak, Widanow, Reina, Costa - Bilek - Pawłowski, Hanzel, Jeż, Małkowski - Woźniak.
Sędzia: Szymon Marciniak.