Poniedziałek w La Liga: Brak porozumienia w sprawie transferu Modricia

Transferowa saga z Luką Modriciem trwa i może jeszcze długo potrwać. Tymczasem wciąż na Santiago Bernabeu chce trafić Maicon z Interu Mediolan.

Real Madryt nie zapłaci za Modricia więcej niż 30 mln

W ostatnim czasie nastąpił mały zastój w sprawie transferu Luki Modricia na Santiago Bernabeu. Wszystko przez twardych negocjatorów stojących po obu stronach: właściciel Tottenham Hotspur - Daniel Levy - nie chce przeglądać ofert niższych od 40 mln euro, a Florentino Perez nie zapłaci za Chorwata więcej niż 30 mln.

Piłkarz doszedł już do porozumienia z Królewskimi i wszystko wskazywało na to, że przeprowadzka to kwestia czasu. Jak się okazuje, saga z ofensywnym pomocnikiem w roli głównej, może jeszcze potrwać.

W Chorwacji są za to już pewni odejścia Modricia. Dyrektor sportowy Dinamo Zagrzeb zapewnił, że jego rodak trafi do Madrytu za 45 mln euro.

Maicon wciąż wierzy w zasilenie Realu

Maicon dostał kolejne dwa tygodnie czasu na przeprowadzkę do Realu Madryt. Brazylijczyk nie chce przyjąć ofert Chelsea Londyn i Anży Machaczkała, ale wciąż czeka na propozycję od Jose Mourinho.

Brazylijczyk na pewno nie wystąpi w 3 rundzie Ligi Europejskiej, gdzie Inter Mediolan 2 i 9 sierpnia zmierzy się z Hajdukiem Split. Wszystko przez uraz piszczela. Występ piłkarza w europejskich pucharach raczej na pewno przekreśliłby jego transfer do mistrzów Hiszpanii.

FC Barcelona czeka na Neymara

Z bardzo dobrej strony w niedzielnym meczu na igrzyskach olimpijskich pokazał się Neymar da Silva. Młody napastnik od dawna jest łączony z europejskimi potęgami, a Duma Katalonii zamierza powalczyć o piłkarza.

- Wszyscy chcielibyśmy widzieć go w Barcelonie po tym turnieju, ale on wciąż ma ważny kontrakt ze swoim klubem. Jeśli zdecyduje się przeprowadzić do Europy, postaramy się go sprowadzić - zapewnił wiceprezes klubu, Jose Maria Bartomeu.

Salvio o krok od Benfiki Lizbona

Od początku okienka transferowego Eduardo Salvio balansuje między Atletico Madryt i Benfiką Lizbona. Ostatnio prasa ponownie mówi o jego przeprowadzce do zespołu Orłów, a wszystko przez brak występu w towarzyskim meczu z Alianzą. Dodatkowo gracz nie pojechał z klubem na tournee do Kolumbii i Kostaryki.

Argentyńczyk grał przez ostatnie dwa sezony w stolicy Portugalii na zasadzie wypożyczenia. Teraz Benfica ma wydać za niego nieco ponad 8 mln euro.

Nowy piłkarz Sevilla FC

Andaluzyjczycy w końcu znaleźli prawego defensora. 4-letni kontrakt z ekipą z Sanchez Pizjuan podpisze Cicinho z Palmeiras Sao Paulo. Do klubowej kasy Brazylijczyków za ten transfer trafi 2 mln euro.

To już piąte wzmocnienie Sevilli. Wcześniej do klubu trafili Bryan Rabello (Colo Colo), Javi Hervas (Cordoba), Geoffrey Kondogbia (Lens) oraz Hedwiges Maduro (Valencia).

Cavenaghi za darmo w Deportivo?

W ostatnim sezonie Fernando Cavenaghi z 20 bramkami na koncie przyczynił się do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej River Plate. Teraz bramkostrzelny napastnik może trafić do jakiegoś klubu jako wolny gracz. Podobno propozycję jego sprowadzenia otrzymali włodarze Deportivo La Coruna.

Piłkarz zna już realia gry w Primera Division. Wystąpił w 13 spotkaniach dla Realu Mallorca i zdobył w nich 7 goli.

Sparingowo: Remis Malagi, hat-trick Rubena Castro

Uczestnik eliminacji do Ligi Mistrzów, Malaga, zakończyła swoje zgrupowanie w Wenezueli remisem 2:2 z Caracas. Wielką klasę pokazał najlepszy strzelec Betisu Sewilla, Ruben Castro, który zdobył hat-tricka w spotkaniu z niemieckim drugoligowcem SV Sandhausen. Tymczasem tegoroczny spadkowicz wysoko pokonał beniaminka Primera Division.

Caracas - Malaga CF 2:2 (0:2)
Bramki dla Malagi: Rondon 14', Wellington 42'.

Sandhausen - Betis Sewilla 0:4 (0:2)
0:1 - Ruben Castro 17'
0:2 - Ruben Castro (k.) 42'
0:3 - Ruben Castro 47'
0:4 - Molina 77'

Deportivo La Coruna - Sporting Gijon 1:4 (1:2)
0:1 - Bilić 4'
0:2 - Trejo 14'
1:2 - Saul 20'
1:3 - Sangoy 69'
1:4 - Sangoy 89'

Komentarze (1)
avatar
joker
30.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak Real poczeka to przejdzie i za to 30 mln. Zawodnik chce tam grać i już nawet nie pojechał z Tottenhamem do USA. Zwykłe zagrywki taktyczne żeby więcej dostać.