O co będzie walczyć Polonia Bytom w tym sezonie?

Mecz z Wisłą Kraków w Krakowie chyba każda drużyna w Polsce może skalkulować jako potencjalną porażkę. Wizytę na Reymonta ma za sobą już Polonia Bytom. I trzeba przyznać, że dopiero kolejne mecze polonistów pokażą ich prawdziwe oblicze.. Z jednej strony minimalna porażka z Wisłą 0:1 i kilka ciekawych akcji stworzonych może napawać optymizmem przed kolejnymi meczami. Z drugiej jednak strony, gdyby wiślacy podeszli do tego meczu na sto procent skoncentrowani albo chociaż mieli lepiej ustawione celowniki, wynik mógł być podobny do tego ze starcia tych drużyn z zeszłego sezonu w Krakowie, gdy Wisła wygrała 5:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Trener Probierz z zewsząd był chwalony za kapitalną pracę wykonaną w Bytomiu mimo ogromnych problemów natury organizacyjnej, jak i finansowej. Postanowił jednak opuścić Polonię i przenieść się do Jagiellonii Białystok

Przed obecnym sezonem także długo nie było wiadome, w której lidze zagra. W lecie Polonia była już wyrzucona do pierwszej ligi, żeby za chwilę zostać przywróconą do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Polonia musi stosować nowe rozwiązania, którymi ma zaskoczyć rywali. Cała Polska komentowała powrót na ligowe boiska słynnej szarańczy Marka Motyki, czyli wykonania rzutu rożnego w bardzo oryginalny sposób, kiedy zawodnicy biegają w grupie poza linią pola karnego, a w momencie dośrodkowania natychmiast wbiegają pod bramkę rywali. Trzeba przyznać, że już w sobotę w meczu z Wisłą dwukrotnie mogła ona zaskoczyć mistrzów Polski. Raz do strzału głowa doszedł Ukrainiec Walerij Sokolenki, a drugi raz minimalnie przestrzelił Michał Zieliński.

Polonia nie można jednak liczyć na szarańczę i na to, że takie wykonanie stałego fragmentu będzie przynosić im ligowe punkty, chociaż... - Wiem, że ludzie odbierają to ironicznie, ale jeśli zawodnicy zaczną ten wariant wykorzystywać, to będą na to inaczej patrzeć - przyznał po meczu trener Motyka.

O co zatem będzie walczyć w tym sezonie Polonia? - Naszym celem jest kolejny mecz. Nie mamy żadnych określonych celów, bo to jest piłka nożna i nie można niczego przewidzieć - powiedział dla SportowychFaktów.pl kapitan Polonii Jacek Trzeciak i dodał: - Jesteśmy taką drużyną, że musimy myśleć o spokojnym utrzymaniu się w lidze. O mistrzostwo Polski nie będziemy walczyć, ale środek tabeli jest w naszym zasięgu.

Komentarze (0)