Kontynuować serię zwycięstw - zapowiedź meczu Wisła Płock - Zawisza Bydgoszcz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W Płocku dojdzie do pojedynku dwóch drużyn, które mają zgoła odmienne cele. Nafciarze walczą o utrzymanie i chcą podtrzymać znakomitą passę zwycięstw. Piłkarze Zawiszy grają w kratkę, mając wciąż realne szanse na wywalczenie awansu do Ekstraklasy. Która z drużyn wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku ?

Nafciarze w bardzo dobrych humorach podejmują bydgoskiego Zawiszę. Płocczanie po niespodziewanym zwycięstwie przed własną publicznością z Bogdanką oraz wyjazdowym triumfie w Katowicach stają przed ogromną szansą wywalczenia kompletu punktów. Gospodarze w tym sezonie udowodnili, że nie mają respektu przed żadnym rywalem i nikogo się nie obawiają. - Gramy u siebie, a ostatnio w Płocku przegrała Bogdanka. Na pewno nie jesteśmy faworytem tego meczu, ale nam to zupełnie nie przeszkadza. Zawisza przyjedzie do nas z zamiarem zdobycia kompletu punktów i dobicia do czołówki. Dla nas zespoły grające otwarty futbol to najwygodniejsi rywale. Udało nam się z Łęczną i GieKSą, to na pewno z Zawiszą też może się udać. Jesteśmy dobrej myśli, bo nasza gra naprawdę ostatnimi czasy "odpaliła", a długo na to czekaliśmy - mówi Ariel Jakubowski.

Gra płocczan przed kolejnym spotkaniem napawa optymizmem. Poza nielicznymi wpadkami z Dolcanem Ząbki i Kolejarzem Stróże, Nafciarze prezentują bardzo wysoką formę na boiskach I-ligowych. Filozofia trenera Libora Pali, którą stara się wdrażać od pierwszych dni w klubie, zaczyna się sprawdzać. Czech buduje zespół w oparciu o młodych piłkarzy, co w przyszłości może przełożyć się na sukces płockiego klubu. Sympatycy naftowego klubu muszą się jednak uzbroić w cierpliwość i bacznie obserwować jak czeski styl pracy z młodzieżą przełoży się na grę płocczan.

Przed spotkaniem z Zawiszą, nie wszystko w obozie płocczan maluje się w różowym barwach. Sen z powiek trenerowi Pale spędzają problemy kadrowe. Nafciarze będą musieli sobie poradzić bez pomocy "super strzelca" Kamila Bilińskiego oraz utalentowanego brazylijskiego napastnika Mosarta. Siła rażenia płocczan zdecydowanie straci na wadze. Trener Pala ma do dyspozycji Ricardinho, który jest tuż za Bilińskim w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy w płockim zespole. Jest jeszcze Joao Paulo Daniel, który nie imponuje formą strzelecką w obecnych rozgrywkach.

Czech może skorzystać również z wychowanka płockiego klubu Łukasza Sekulskiego, który z meczu na mecz radzi sobie coraz lepiej, stając się dojrzalszym piłkarzem. - Do mojej dyspozycji są jeszcze Fabian Hiszpański, Matar Gueye, Damian Jaroń, którzy będą musieli wypełnić powstałą lukę w składzie - mówi Libor Pala. Jednak czy ktoś jest w stanie zastąpić tak wszechstronnego napastnika jak "Bilu" ?

Zawisza do Płocka przyjedzie zmazać plamę z Polkowic. W Bydgoszczy za sterami usiadł Jurij Szatałow, który swą przygodę rozpoczął od zwycięstwa z broniącym się przed spadkiem GKS-em Katowice. W ostatniej kolejce Zawisza stracił punkty z KS Polkowice. Choć podopieczni Szatałowa sprawiali lepsze wrażenie, to nie potrafili udokumentować swojej przewagi zdobyciem trzech punktów. Zawisza jeśli chce zachować cień nadziei na awans do T-Mobile Ekstraklasy, w Płocku musi zgarnąć komplet punktów.

Kibiców Rycerzy Pomorza przed spotkaniem w Płocku cieszy fakt, że odblokował się najlepszy strzelec zespołu Adrian Błąd, który strzelił gola w Polkowicach. - Cały czas walczymy o awans i do końca nie odpuścimy - przekonuje skrzydłowy Zawiszy. Bydgoszczanie jeśli chcą wygrywać muszą grać skuteczniej i z większą odpowiedzialnością. Brak tych elementów w grze Zawiszy powoduje, że podopieczni Szatałowa remisują spotkania bądź przegrywają z drużynami, które są w ich zasięgu ręki.

Piłkarze Zawiszy w ciemno wzięliby wynik z rundy jesiennej. Bydgoszczanie zwyciężyli zasłużenie, strzelając dwie bramki płocczanom. Honorowego gola zdobył dla Nafciarzy Brazylijczyk Ricardinho. Powtórzyć wynik będzie niezwykle ciężko. Podopieczni Libora Pali są na fali wznoszącej od dwóch kolejek, zdobywając komplet punktów. Bydgoszczanie jeśli z Płocka chcą wywieźć trzy punkty, muszą zagrać skutecznie i wykorzystać braki kadrowe Nafciarzy. Gospodarze niesieni dopingiem swoich sympatyków będą chcieli utrzymać świetną passę i awansować w górę tabeli, jednocześnie oddalając się od strefy spadkowej.

Wisła Płock - Zawisza Bydgoszcz / sob. 5.05.2012 r. godz. 19.00 Przewidywalne składy: Wisła Płock: K. Kamiński - Jakubowski, Wyczałkowski, Radić, Jaroń, Nadolski, Zembrowski, Sekulski, Petasz, Ricardinho, Joao Daniel. Zawisza Bydgoszcz: Witan - Ilków-Gołąb, Drzymont, Skrzyński, Oleksy, Kukol, Ekwueme, Masłowski, Strąk, Błąd, Wójcicki. Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice).

Zamów relację z meczu Wisła Płock - Zawisza Bydgoszcz Wyślij SMS o treści SF ZAWISZA na numer 7303 Koszt usługi 3,69 zł z VAT Zamów wynik meczu Wisła Płock - Zawisza Bydgoszcz Wyślij SMS o treści SF ZAWISZA na numer 7101 Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: