Borussia Dortmund zagra o pobicie rekordu wszech czasów - jeszcze nikomu w ciągu 48 poprzednich sezonów nie udało się wywalczyć 81 punktów. W 1972 roku Bayern Monachium zgromadził 79 "oczek". Naprzeciwko BVB stanie rewelacja rundy rewanżowej - SC Freiburg. Skromny zespół z Badenii-Wirtembergii w grudniu był "czerwoną latarnią", a wkrótce potem sprzedał największą gwiazdę - Papissa Cisse. Działacze postawili na trenera drużyn juniorskich od 1995 roku Christiana Streicha. 46-latek jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odmienił grę zespołu, który jest niepokonany od 10 meczów i może uplasować się nawet na 9. miejscu! - To naprawdę wielka historia. Jestem fanem Streicha - mówi Juergen Klopp, nazywając kolegę po fachu "wyjątkowym", "niepowtarzalnym" i "znakomitym". Na gwiazdę wyrasta 24-letni pomocnik Daniel Caligiuri, który wiosną zdobył 6 goli i zaliczył 4 asysty. Warto zwrócić też uwagę na Johannesa Fluma i pozyskanego ze Slovana Bratysława Karima Guede.
W jakim składzie zagrają mistrzowie Niemiec, którzy w trzech ostatnich meczach z SC zwyciężali 2:1, 3:0 i 4:1? Kicker przewiduje, że Klopp wystawi tym razem najsilniejszy skład, z tym że na prawym skrzydle zagra nie Jakub Błaszczykowski, ale Mario Goetze. Do wyjściowej jedenastki zapewne powróci Łukasz Piszczek, a na szpicy powinien zagrać Robert Lewandowski, któremu wciąż brakuje jednego gola do pobicia polskiego rekordu Jana Furtoka. Niewykluczone jednak, że szkoleniowiec da szansę na pożegnanie z Signal-Iduna Park Florianowi Kringe, Antonio da Silvie i Lucasowi Barriosowi. Dortmundczycy zapewne nie będą ryzykować doznania kontuzji na tydzień przed finałem Pucharu Niemiec, który może zapewnić im podwójną koronę.
17. kolejka: Robert Lewandowski ustala wynik meczu z Freiburgiem na 4:1 dla Borussii. Wcześniej polski napastnik strzelił gola na 1:0.
W pięciu spotkaniach 34. kolejki walka toczyć będzie się tylko o prestiż. Kto zagra o stawkę? Hannover 96 i VfL Wolfsburg rywalizują o 7. pozycję premiowaną występem w eliminacjach Ligi Europejskiej. W zdecydowanie korzystniejszym położeniu są piłkarze Mirko Slomki, którzy zmierzą się ze zdegradowanym K'lautern (Artur Sobiech powinien zacząć mecz na ławce, a Ariel Borysiuk w wyjściowej jedenastce). Trener Wilków Felix Magath liczy na swojego byłego podopiecznego Krassimira Bałakowa, który trenuje FCK. - Bardzo wiele zawdzięczam Felixowi i postaram się dać mu Ligę Europejską - zapowiada Bułgar.
Najgoręcej będzie w sobotę w Berlinie i w Kolonii. FC zagra w barażach, jeśli pokona Bayern (od 1. minuty powinien wystąpić Sławomir Peszko) bądź jeśli Hertha nie ogra Hoffenheim. Beniaminek musi wygrać z Wieśniakami i liczyć na potknięcie Koziołków. - Dla Koeln to mecz o wszystko, ale my zawsze mamy obowiązek zwyciężać. Nie chcemy porażki, która zawsze jest niemiła. Przed finałem Pucharu Niemiec liczymy na dobre samopoczucie - zapowiada Toni Kroos. Dziennikarze przewidują, że Jupp Heynckes wystawi najsilniejszą jedenastkę z Arjenem Robbenem i Franckiem Ribery'm. Berlińczykom nie ma natomiast zamiaru pomagać Markus Babbel, który jesienią prowadził Starą Damę i został zwolniony. Bild informuje, że szkoleniowiec specjalnie mobilizuje podopiecznych na to spotkanie. - Wszyscy wiemy, co stało się tam z Markusem. Może dlatego daje nam taki wycisk - zastanawia się napastnik Wieśniaków Sven Schipplock. Kapitan Herthy Lewan Kobiaszwili wystosował list do mieszkańców Berlina i Brandenburgii, w którym prosi o wsparcie. Zespołowi Otto Rehhagela o ratunek będzie jednak bardzo trudno.
Wciąż nie wiadomo, kto zostanie królem strzelców. Przed tygodniem do tytułu przybliżył się Klaas-Jan Huntelaar, który z 27 trafieniami o jedno wyprzedza najlepszego snajpera poprzedniego sezonu Mario Gomeza. - To byłoby bardzo miłe osiągnięcie, ale koncentruję się na realizacji celów drużyny - przekonuje Holender. - Postaramy się dostarczać Hunterowi piłkę - zapowiada Jermaine Jones przed spotkaniem w Bremie. Wśród gospodarzy na ławce usiądzie Sebastian Boenisch. W grudniu Schalke 04 rozbiło u siebie Hanzeatów 5:0.
TABELA BUNDESLIGI ->>>
Program 34. kolejki Bundesligi:
sobota, 5 maja
Borussia Dortmund - SC Freiburg, godz. 15.30
FC Koeln - Bayern Monachium, godz. 15.30
Hertha Berlin - 1899 Hoffenheim, godz. 15.30
FSV Mainz 05 - Borussia M'Gladbach, godz. 15.30
VfB Stuttgart - VfL Wolfsburg, godz. 15.30
Werder Brema - Schalke 04 Gelsenkirchen, godz. 15.30
Hannover 96 - FC Kaiserslautern, godz. 15.30
FC Nuernberg - Bayer Leverkusen, godz. 15.30
FC Augsburg - Hamburger SV, godz. 15.30