Wicelider podejmuje lidera - przed 28. kolejką II ligi grupy wschodniej

Czy piłkarze Okocimskiego Brzesko doznają pierwszej pierwszej porażki w tym sezonie? Piwosze, pewni już awansu do I ligi, zagrają w Olsztynie z wiceliderem. Stomil musi jeszcze zbierać punkty, aby w przyszłym sezonie zagrać na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy.

Piłkarze Okocimskiego Brzesko mogą już ze spokojem podchodzić do kolejnych spotkań na drugoligowym froncie. Piwosze do tej pory prezentowali się rewelacyjnie i na kilka kolejek przed końcem sezonu zapewnili sobie już awans na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy. Zawodnicy z Brzeska mogą więc teraz nieco spuścić z tonu.

W najbliższej kolejce podopiecznych Krzysztofa Łętochy czeka jednak trudne zadanie. Oto bowiem lider tabeli z Brzeska rywalizować będzie w Olsztynie ze Stomilem, a więc drugą ekipą w zestawieniu. Piłkarze z Olsztyna ciągle muszą kolekcjonować punkty, bowiem oni awansu do I ligi na sto procent pewni jeszcze nie są. Drużyna Stomilu będzie więc zapewne gryźć trawę, aby zostać pierwszą, która odprawi z kwitkiem Okocimskiego.

Prezentujący bardzo dobrą i równą formę wiosną pruszkowski Znicz tym razem na własnym stadionie podejmować będzie Jezioraka Iławę. Zawodnicy Znicza rewelacyjnie prezentują się zwłaszcza w spotkaniach wyjazdowych, ale z drużyną z Iławy na własnym stadionie powinni sobie poradzić. - Widzę w swoim zespole stały postęp w pracy. Wierzą w to, co im nakreślam. Robimy stały progres. Trzy punkty są ważne, natomiast dla mnie najważniejsza jest konsekwencja, determinacja każdego zawodnika, całej 18-stki - podkreśla opiekun Znicza, Mariusz Pawlak.

Mająca dwa zaległe spotkania Resovia o punkty powalczy tym razem w Krakowie w potyczce z Garbarnią. Wcale nie zanosi się na to, aby rzeszowianie łatwo i przyjemnie zdobyli tam punkty. Garbarnia niedawno z kwitkiem odprawiła choćby Stal ze Stalowej Woli.

Wspominana Stal o punkty powalczy tym razem w Nowym Dworze Mazowieckim. Zielono-czarni mają spory problem z odnoszeniem zwycięstw na obcych stadionach, a Świt... w ogóle nie potrafi zwyciężyć. Jeszcze nie tak dawno ta drużyna legitymowała się fatalną passą ośmiu porażek z rzędu. Przerwał ją... walkower za mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. - Czas teraz na przełamanie i w końcu na zwycięstwo na wyjeździe - stwierdził piłkarz Stalówki, Bartosz Horajecki.

Tym razem walkower za mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski otrzymają Wigry Suwałki. Piłkarze tego klubu automatycznie mogą dopisać sobie więc kolejne trzy punkty.

Źródło artykułu: