Śniadanie Tarasiewicza - zapowiedź meczu Pogoń Szczecin - Olimpia Grudziądz

 / Kibice Pogoni Szczecin
/ Kibice Pogoni Szczecin

Po czterech dniach wstępnych obserwacji, wniosków i korekt Ryszard Tarasiewicz zadebiutuje na ławce trenerskiej Pogoni. Pierwsze efekty jego pracy sprawdzi Olimpia Grudziądz, prowadzona przez Marcina Kaczmarka, którego kariera jako piłkarza i trenera była przez wiele lat związana z Portowcami.

Marcin Kaczmarek spędził w Pogoni cztery sezony jako zawodnik, następnie kilka miesięcy jako szkoleniowiec. W sobotę po raz drugi stanie przed szansą ogrania Portowców jako opiekun Olimpii, której sukcesów autorem jest od ponad trzech lat. Jesienią bezbramkowo zremisował, co i tak było szczęśliwym rezultatem.

Rewanż w Szczecinie grudziądzanie traktują bardzo poważnie. Mimo stosunkowo niewielkiej odległości dzielącej oba miasta, wyjechali już w czwartek. Zatrzymali się na krótkie zgrupowanie w Wisełce, w dniu meczu dotrą do stolicy Pomorza Zachodniego. W kadrze na sobotnie starcie zabrakło z powodów osobistych Daniela Osieckiego oraz kontuzjowanego Marcina Kokoszki. Są natomiast: były napastnik Pogoni Janusz Dziedzic, znający specyfikę regionu Marcin Staniek oraz Adam Cieśliński. Ten ostatni wydawał się zimą być o krok od dołączenia do Pogoni.

- Nie jedziemy na pożarcie, choć większość pewnie przepowiada nam sromotną porażkę. Walczymy o utrzymanie, dlatego każda zdobycz punktowa - szczególnie na tak trudnym terenie i przeciwko takiej drużynie - będzie na wagę złota - streścił oczekiwania Olimpii Cieśliński. Sytuacja grudziądzan w przeddzień meczu nie wygląda komfortowo. Choć sprawiają oni wiosną pozytywne wrażenie i zdobyli w czterech kolejkach aż 10 goli, to wciąż mają zaledwie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Mogło być więcej, gdyby nie stracone w katastrofalnych okolicznościach punkty z Zawiszą oraz Wisłą Płock.

W poprzedniej kolejce Olimpia odniosła pierwsze tegoroczne zwycięstwo, nad Polonią Bytom (3:1). - Udała nam się zwłaszcza pierwsza połowa. Wiedzieliśmy, że musimy podejść wysoko bytomian i wyłączyć z rozegrania środek pola - opowiadał po meczu Kaczmarek, którego zespół miał dotychczas spore problemy z koncentracją w drugich połowach.

Słabość tę spróbuje wykorzystać Pogoń. Sytuacja w szczecińskim klubie zmieniała się w ostatnich dniach jak w kalejdoskopie. Po wpadce w Elblągu wiele emocji zbudziła najpierw zmasowana krytyka w kierunku byłego już trenera - Marcina Sasala, następnie kontrowersyjne: transparenty zawieszone przy Twardowskiego i wywiad z Radosławem Janukiewiczem.

Pogoń Szczecin jest w kryzysie, przegrała trzy kolejne mecze i straciła fotel lidera
Pogoń Szczecin jest w kryzysie, przegrała trzy kolejne mecze i straciła fotel lidera

Za gaszenie pożaru w ekipie wicelidera zabrał się we wtorek Ryszard Tarasiewicz. - W pierwszych dniach chcę trzeźwym spojrzeniem obserwować zespół i porozmawiać z zawodnikami - zapowiedział jeszcze przez pierwszym treningiem. - Spiralą każdej dziedziny w sporcie są wyniki. One kształtują charakter i atmosferę - wskazał najprostszą drogę do poprawienia nastrojów.

- Podstawą przy wystawieniu jedenastki będzie codzienna praca w cyklu treningowym - dodał trener, który w środku tygodnia wzmiankował już o wystawieniu w składzie Wojciech Golli, Radosława Janukiewicza oraz Hernaniego. Można też przypuszczać, że szkoleniowiec postawi na Vuka Sotirovicia, którego zna doskonale ze Śląska Wrocław i Jagiellonii. - Znajomość z Vukiem czy Radkiem Janukiewiczem nie wpłynie na decyzje kadrowe. Oni o tym doskonale wiedzą - zaznaczył jednak Tarasiewicz. Po stronie nieobecnych znajduje się tylko pauzujący za kartki Bartosz Ława. Do gry gotowy jest natomiast trenujący ostatnio indywidualnie Bartosz Fabiniak.

Tarasiewicz po raz pierwszy w karierze trenerskiej zadebiutuje przed domową publicznością. Dotychczasowe początki jego pracy w nowych klubach nie wyglądają imponująco. Z Jagiellonią udało mu się zwyciężyć 2:0 KSZO, lecz już jako trener Śląska i ostatnio ŁKS-u kończył debiuty z bagażem trzech goli. Kiepsko wygląda także bilans pierwszych meczów Pogoni pod wodzą szkoleniowców, przejmujących zespół w trakcie rundy. W ostatnich latach porażkę zanotowali Piotr Mandrysz, Maciej Stolarczyk oraz Artur Płatek.

Statystyki pozostają jednak tylko statystykami i wbrew tym wymienionym Pogoń jest typowana na faworyta nadchodzącego starcia. W przypadku zwycięstwa Portowcy pozostaną na miejscu premiowanym awansem i wreszcie zyskają trochę spokoju. Olimpia postara się natomiast o niespodziankę.

Pogoń Szczecin - Olimpia Grudziądz / sob. 14.04.2012 godz. 19.00

Przewidywane składy:

Pogoń: Janukiewicz - Hricko, Hernani, Radler, Pietruszka, Budka, Golla, Akahoshi, Edi Andradina, Kolendowicz, Sotirović.

Olimpia G.: Wróbel - Kowalski, Dąbrowski, Staniek, Abramowicz, Frańczak, Białek, Kłus, Ruszkul, Dziedzic, Cieśliński.

Sędzia: Tomasz Radkiewicz (Łódź).

Zamów relację z meczu Pogoń Szczecin - Olimpia Grudziądz
Wyślij SMS o treści SF OLIMPIA na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - Olimpia Grudziądz
Wyślij SMS o treści SF OLIMPIA na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (5)
avatar
marbet70
14.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Olimpio, wierzę, że pomimo walki z tak trudnym przeciwnikiem dacie z siebie wszystko i wywieziecie chocby punkcik ze Szczecina 
avatar
Wars
14.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogoń jeśli chce awansować to takie mecze musi spokojnie wygrywać, jak wygra to znowu zostanie ... liderem. Tak więc do boju Pogoń!!! 
avatar
Bogumił
13.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tarasiewicz jest jeszcze gorszym trenerem niż Sasal, śledzie strzelają sobie w stopę. To było do przewidzenia. 
avatar
Bartomeul
13.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Remle, naczelny krytykant Pogoni, jeszcze pokażemy że awansujemy, do boju Portowcy 
avatar
Remle
13.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pogoń może wygra, ale do ekstraklasy i tak nie awansuje, bo jest cienka i nieprzygotowana do sezonu, a poza tym ich skład na pewno nie powinien dawać nawet nadziei na awans do ligowej elity. A Czytaj całość