Lewandowski na okładce Kickera! Zobacz zwycięską radość Polaka (foto)

Robert Lewandowski po raz drugi w tym sezonie znalazł się na okładce prestiżowego magazynu Kicker. Na to wyróżnienie 23-latek sam sobie zapracował, zdobywając jednego gola w szlagierze Bundesligi z Bayernem.

Fakt, że Robert Lewandowski trafił na okładkę najbardziej prestiżowej niemieckiej gazety sportowej wychodzącej w poniedziałki i czwartki, świadczy o tym, że Polak jest uznawany za naszą zachodnią granicą za gwiazdę światowego formatu. W tym sezonie częściej w ten sposób wyróżniany byli jedynie Franck Ribery, Arjen Robben (niekoniecznie z powodu dobrych występów), Juergen Klopp i Mario Goetze.

Lewandowski pyta z okładki Kickera: Gram dla mistrza. Po co mam iść do Bayernu? ->>>

Lewandowski na okładce Kickera z 2 lutego
Lewandowski na okładce Kickera z 2 lutego

fot. kicker.de

Lewandowski na okładce Kickera po zdobyciu gola z Bayernem
Lewandowski na okładce Kickera po zdobyciu gola z Bayernem

fot. kicker.de

Komentarze (11)
avatar
PATRON
12.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wspaniale jest zobaczyć polskiego piłkarza na okładce takiego, renomowanego i fachowego pisma.Widać,że co raz bardziej zaczynają doceniać naszych kopaczy,również w krajach,gdzie futbol stoi na Czytaj całość
avatar
maaagik
12.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym mu jednak proponowal zagrac jeszcze rok w Borussi i potwierdzic tam aspiracje do miana czolowego napastnika w Europie. Przeciez to dopiero pierwszy jego sezon jako podstawowy napastnik B Czytaj całość
avatar
Michał Szydlik
12.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lewy w przyszłym sezonie musi potwierdzić klasę w LM i w kolejnym sezonie wybrać się do klubu z taką renomą jak Real (bo w czym jest gorszy niż Benzema) Manchester United (bo w czym jest gorszy Czytaj całość
avatar
PakoZG
12.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze Lewy ! Jako jeden z nielicznych nie przynosisz nam wstydu za granicą,a wręcz odwrotnie ! ;) 
avatar
jerronimo
12.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeszcze brameczka zwycięska w Gelsenkirchen i w Dortmundzie będzie bogiem