W piątkowy wieczór, reprezentant Polski, na spotkanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, wybiegnie po raz setny. 27 - letni pomocnik może pochwalić się niebywałym rekordem. Popularny "Muraś" aż 81 spotkań w lidze z rzędu rozpoczynał w wyjściowym składzie - To chyba rzeczywiście sporo. Ale w trakcie sezonu, nie myśli się o tym, nie zwraca się na to uwagi. Dopiero teraz, zaczynam sobie zdawać sprawę, jak czas szybko płynie - mówi Przeglądowi Sportowemu Murawski.
Rafał Murawski swoją przygodę z ekstraklasą rozpoczynał w Amice Wronki, w której w czterdziestu spotkaniach strzelił trzy gole. Po fuzji z zespołem Lecha, Murawski szybko stał się podstawowym zawodnikiem Lechitów. W barwach drużyny z Wielkopolski zaliczył już 59 występów i strzelił cztery gole.