Czwartek w Serie A: Szczęśliwy Mutu, Alex Silva nie dla Milanu

Adrian Mutu zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek powiedział tak AS Romie i zarazem zapewnił, że jest szczęśliwy w Fiorentinie. Alex Silva natomiast nie wzmocni AC Milanu, a Claudio Ranieri nie ukrywa swojego zadowolenia po meczu towarzyskim przeciwko Manchesterowi United. Ponadto Inter Mediolan nie wróci na rynek transferowy.

Adrian Mutu: Nigdy nie powiedziałem tak Romie

Napastnik ACF Fiorentiny - Adrian Mutu jest szczęśliwy, że nadal będzie bronił barw zespołu z Florencji. Rumun złożył podpis na nowej umowie z fioletowymi. Na konferencji prasowej zapewnił, że nigdy nie wyraził zgody na transfer do AS Romy.

- Cieszę się, że zostaję i nadal będę częścią projektu Fiorentiny. Myślę, że w ostatnim okresie było za dużo bałaganu - powiedział Mutu.

- Ja osobiście nigdy nie powiedziałem "tak" Romie. Może mój agent dał im to do zrozumienia. Zawsze mówiłem, że chcę pozostać w Fiorentinie na zawsze i w końcu doszliśmy do porozumienia - dodał.

Alex Silva nie dla Milanu

Wszystko wskazuje na to, że Alex Silva nie zasili AC Milanu. Menedżer piłkarza - Juan Figer zaprzeczył, jakoby Rossoneri złożyli jakąś oficjalną ofertę, a jak każdemu dobrze wiadomo, do pozyskania zawodnika samo zainteresowanie nie wystarczy.

- Nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej oferty, którą miałaby złożyć włoska drużyna. Jestem menedżerem Silvy i mogę potwierdzić, że na dzień dzisiejszy Milan nie zrobił nic, aby pozyskać mojego podopiecznego. Miło nam jednak z powodu zainteresowania Rossonerich, o czym mogliśmy przeczytać w dziennikach - stwierdził.

- Silva jest klasowym piłkarzem, o czym świadczy fakt, że otrzymał powołanie na Igrzyska Olimpijskie. Mogę powiedzieć, że jest drużyna, która się nim poważnie interesuje, ale na dzień dzisiejszy nie osiągnęliśmy porozumienia - dodał.

Claudio Ranieri: Brawo Juventus

Claudio Ranieri jest bardzo zadowolony z tego, co pokazał Juventus Turyn w konfrontacji z Mancheterem United. Teraz Bianconerich czekają już kwalifikacje Ligi Mistrzów, w których klubowi przyjdzie się zmierzyć z mistrzem Słowacji, a mianowicie Artmedią Bratysława.

- Jestem bardzo zadowolony z gry, jaką zaprezentowaliśmy tutaj na Old Trafford. Byliśmy zgodni i tworzyliśmy jedność, podobnie jak w konfrontacji z Arsenalem. To świetny sprawdzian przed kwalifikacjami Ligi Mistrzów, ponieważ teraz czeka nas tydzień, na którym musimy się skoncentrować - stwierdził.

- Wracamy do Włoch z dobrym nastawieniem. Jestem usatysfakcjonowany tym, co pokazaliśmy w tournee. Wszystko wychodziło nam dobrze, oprócz końcówki meczu z Hamburgerem SV, gdzie powinniśmy byli przegrać jedną bramką, a nie trzema - dodał.

Ferrari dziękuje Genoi

Matteo Ferrari podziękował władzom FC Genoi za to, że te mu zaufały i postanowiły sprowadzić. Zawodnik ostatnio bronił barw AS Romy, ale nie chciał przedłużyć kontraktu z ekipą Giallorossich, dzięki czemu mógł odejść do Rossoblu na tzw. Prawie bosmana.

- Dziękuję Genoi za to, że mi zaufała. Przybyłem tu, aby być do dyspozycji trenera i całej grupy. Nasze cele? Pięknie byłoby, gdyby ten sezon był dla Genoi jeszcze bardziej udany, niż poprzedni - stwierdził.

W przeszłości zawodnik grywał także w Interze Mediolan, FC Parmie, a także na zasadzie wypożyczenia w Evertonie. Zdecydowanie najlepiej radził sobie w szeregach Emilianich, gdzie był czołową postacią klubu.

Delio Rossi: Ledesma chce zostać w Lazio

Szkoleniowiec rzymskiego Lazio - Delio Rossi poinformował, że jego podopieczny wbrew wcześniejszym zapowiedziom jednak zostanie w ekipie Biancocelestich. Mało tego, piłkarz ponoć sam chce pozostać na kolejny sezon w drużynie ze stolicy Italii.

- Ledesma? On chce zostać tutaj. Wiem, że możemy liczyć na jego profesjonalizm, co prawda otrzymał on kilka ofert, ale podchodzi do nich z respektem. Zapewniam, Ledesma chce zostać w Lazio - stwierdził.

Jeszcze jakiś czas temu sam zawodnik zapowiedział, że zostanie w Lazio na ten sezon tylko i wyłącznie dlatego, że jest do tego zmuszony. Zawodnik dał jasno do zrozumienia, że w przyszłym sezonie zmieni otoczenie.

Inter nie wróci na rynek transferowy

Nie będzie kolejnych transferów w Interze Mediolan. Kadra mistrzów Włoch jest na tyle szeroka, że działacze Nerazzurrich nie pozyskają już żadnego piłkarza. Mają nadzieje, że kontuzjowani niebawem wrócą do zdrowia.

- Nie sądzę, byśmy wrócili na rynek transferowy. Sam Mourinho też nie ma takiego zamiaru. Mamy zaufanie do tych zawodników, których posiadamy i mamy nadzieję, że kontuzjowani wrócą do zdrowia. Obecnie problem dotyczy formacji obronnej, ale kłopoty zakończą się po meczu o Superpuchar Włoch, najpóźniej po pierwszej kolejce - powiedział właściciel klubu Massimo Moratti.

W tym okresie transferowym Inter Mediolan sięgnął po Ghańczyka Sulleya Muntariego oraz Brazylijczyka Amantino Manciniego.

Serie A 2008/09: Udinese - Palermo na inaugurację

Spotkanie Udinese Calcio z Citta di Palermo zainauguruje nowy sezon we włoskiej Serie A. Friuliani zmierzą się z zespołem Różowych w sobotę 30. sierpnia o godz. 18:00.

Tego samego dnia, ale o 20:30 o punkty powalczy Sampdoria Genua z Interem Mediolan. Pierwszą serię starć sezonu 2008/09 zakończy konfrontacja ACF Fiorentiny z Juventusem Turyn. Mecz zostanie rozegrany w niedzielę 31. sierpnia o godz. 20:30. Pozostałe spotkania obędą się w niedzielę o 15:00.

Program 1. kolejki:

Sobota, 30.08.2008 godz. 18:00:

Udinese - Palermo

godz. 20:30:

Sampdoria - Inter

Niedziela, 31.08.2008 r. godz. 20:30:

Fiorentina - Juventus.

Oficjalnie: Castillo w Lecce

Inacio Castillo będzie w przyszłym sezonie bronił barw US Lecce. 33-letni zawodnik odszedł z Pisy za 1,6 mln euro, a z ekipą Giallorossich podpisał trzyletni kontrakt, na mocy którego będzie zarabiał 500 tyś euro na sezon.

- Prezydent Luca Pomponi zakomunikował, że zostało osiągnięte porozumienie w sprawie Inacio Castillo. Zawodni odszedł z Pisy do US Lecce na zasadzie definitywnego transferu - poinformowali Giallorossi.

- Pisa Calcio dziękuje Castillo za wkład, który piłkarz włożył do gry dla klubu w ostatnich latach. Z optymizmem zapatrujemy się w jego przyszłość i życzymy szczęścia w US Lecce - zakomunikowała Pisa.

Komentarze (0)