Janusz Filipiak: Nie opuszczę Cracovii

Cracovia po porażce z Górnikiem Zabrze nadal okupuje ostatnie miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Właściciel klubu, [tag=4128]Janusz Filipiak[/tag] zapowiada że, Pasy będą walczyły do samego końca o utrzymanie.

A co się stanie, gdy Cracovia opuści ligę? Czy Filipiak będzie dalej wspierał klub? - Spokojnie. Nie będzie z mojej strony żadnych dramatycznych ruchów. Na pewno nie będę rejterował. Nie opuszczę Cracovii. Nie będę Rejtanem. Mój związek z klubem jest trwały niezależnie od wyników. I nic się tutaj nie zmieni. Oczywiście będę musiał wiele spraw przemyśleć, przeanalizować, żeby skuteczniej i efektywniej działać w przyszłości. Potrzebna jest nam w klubie praca na co dzień, ona jest zresztą wykonywana, choć może efektów za bardzo nie widać. Rozumiem, że mocno denerwują się nasi kibice. Proszę koniecznie napisać, że mam duże pretensje do PZPN, w meczach wyjazdowych z Zagłębiem Lubin i z ŁKS zabrano nam, przez złe sędziowanie, pięć punktów. Ale żeby nie wyglądało na to, że obciążam tylko PZPN, mam duże pretensje także do siebie - powiedział Filipiak w rozmowie z Gazetą Krakowską.

Cała rozmowa w Gazecie Krakowskiej.

Komentarze (3)
rico-kaboom
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Filipiak powinien zostać w klubie, ale powinien też zatrudnić jakichś porządnych managerów, czy innych dyrektorów sportowych/technicznych. Takich co się znają na piłce i którzy mogą mu poradzić Czytaj całość
avatar
joker
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko, że nikt inny nie wyda na Cracovię takich pieniędzy, gdyby nie filipiak to nie mieliby za co płacić piłkarzom i degradacja byłaby nieuchronna. 
avatar
Maniutek_90
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe kiedy kibice Cracovii zorientują się, że Filipiak dyma klub jak większość właścicieli i zrobią pospolite ruszenie, żeby go z Kałuży wykurzyć. Ten facet nie ma żadnej koncepcji na prowad Czytaj całość