Środa w Bundeslidze: Barrios musiał zostać w Borussii, Klich wróci do Polski

Wolfsburg wypożyczył trzech piłkarzy, Klich będzie następny

W ostatnim dniu okna transferowego zespół Felixa Magatha opuścili Srdjan Lakić (wypożyczenie do Hoffenheim), Sotirios Kyrgiakos (wypożyczenie do Sunderlandu) oraz Koo Ja-Cheol (wypożyczenie do Augsburga). Z Wolfsburga nie odszedł natomiast Patrick Helmes, choć bardzo na to liczył. - Patrick zostaje. Strony się nie dogadały - powiedział jego doradca. Dla 28-latka oznacza to prawdopodobnie, że całą rundę wiosenną obejrzy z wysokości trybun, ponieważ Magath nie widzi dla niego miejsca w składzie.

Jak donosi regionalny portal newsclick.de, ostatnim piłkarzem, który pożegna się z Wilkami będzie Mateusz Klich. Ponieważ w Niemczech (i wielu innych krajach) okno transferowe zostało zamknięte, w jego przypadku, jak twierdzą dziennikarze, w grę wchodzi tylko powrót do Polski. Kandydatami do wypożyczenia 21-latka są przede wszystkim Śląsk i Lech.

Zidan wraca do Mainz, Barrios musiał zostać
Lucas Barrios

aż do ostatnich godzin okna transferowego mógł mieć nadzieje na transfer. Borussia negocjowała z Fulham, Boltonem, a także, co może dziwić, z Wolfsburgiem. Transfer nie doszedł do skutku, ponieważ dortmundczycy zdecydowali się pozbyć Mohameda Zidana, który podpisał z Mainz kontrakt do 2014 roku. - Chciałem wrócić do Moguncji. Nigdy nie zapomniałem wspaniałych lat spędzonych w tym klubie i znakomitych kibiców. Mam nadzieję, że pomogę klubowi w rozwoju sportowym - cieszy się 30-latek. Czy Zidan będzie grał u Thomasa Tuchela? Nie jest to pewne, ponieważ trener FSV ma do dyspozycji Erica-Maxima Choupo-Motinga (2 gole w ostatnim meczu) i wracającego do wysokiej formy Adama Szalaia, a wkrótce z PNA wróci Sami Allagui.

Wracając do Barriosa, Paragwajczyk otrzymał zapewnienie, że nie będzie wyłącznie siedział na ławce. - Nigdy nie ukrywaliśmy, że nie chcemy się go pozbywać - przekonuje Michael Zorc. - Odbyliśmy z Lucasem długą rozmowę i ostatecznie podjęliśmy wspólną decyzją, którą on zaakceptował - wyjaśnia dyrektor sportowy.

Assauer nieuleczalnie chory
Rudi Assauer

wyznał na łamach Bildu, że cierpi na Alzheimera. - Zawsze bałem się tej choroby - stwierdził 67-latek, który w latach 60. i 70. występował z sukcesami na pozycji obrońcy w Borussii Dortmund i Werderze Brema. Następnie przez krótki czas trenował Werder i Schalke, a największe sukcesy odnosił jako menedżer Koenigsblauen, zwłaszcza gdy współpracował z Huubem Stevensem.
Ballack jednak do Ameryki?

Jak się okazuje, okno transferowe w amerykańskiej MLS zamyka się dopiero 15 kwietnia. Zainteresowanie Michaelem Ballackiem wyrażają Chicago Fire oraz New York Red Bulls. Ponadto 35-latek wkrótce podpisze umowę z amerykańskim kanałem ESPN i zostanie komentatorem podczas EURO 2012.

Schalke oferuje nowe kontrakty

Sezon transferowy został zamknięty, czas na przedłużanie umów. Działacze Schalke przedstawią propozycje zawodnikom, których kontrakty wygasają w 2013 roku. Mowa o Klaasie-Janie Huntelaarze, Christophie Moritzu oraz Lewisie Holtby'm. Z klubem będzie musiał pożegnać się za to weteran Christoph Metzelder, który ma już 31 lat. Nowej umowy wciąż nie parafował Raul, choć obecna kończy się za pół roku.

Trapp przedłuży?

Bramkarz reprezentacji Niemiec do lat 21 zamierza przedłużyć kontrakt z FC Kaiserslautern, ale stawia warunki. W umowie ma znaleźć się kwota, za jaką zainteresowane kluby będą mogły wykupić Kevina Trappa. - Rozmowy idą w dobrym kierunku - zapewnia Stefan Kuntz.

Wesley wróci do ojczyzny?

W Brazylii okno transferowe trwa aż do 30 kwietnia, więc Werder ma sporo czasu, by sprzedać niechcianego Wesleya. Bremeńczycy chcieliby sprzedać pomocnika za minimum 6-7 mln euro, ale tak atrakcyjnych ofert brak. Atletico Mineiro proponuje 4,5 mln. - Mój agent wkrótce uda się na rozmowy z Klausem Allofsem. Zobaczymy, co z nich wyniknie - twierdzi zawodnik.

Skibbe wściekł się na obrońcę

W meczu z Hamburgerem piątą żółtą kartkę w sezonie (oznaczającą jeden mecz pauzy) zobaczył Christian Lell. Postawa obrońcy Herthy nie przypadła do gustu nowemu trenerowi berlińczyków, Michaelowi Skibbe, który miał powiedzieć: - Bądź zadowolony, że dostałeś tę kartkę, bo i tak byś nie zagrał. Konflikt chwilowo zażegnała kontuzja Lella, przez którą nie zagra przez miesiąc.

Surowa kara dla Pogatetza

Aż przez 3 mecze nie zagra stoper Hannoveru, Emanuel Pogatetz, który w ostatnim meczu ligowym z Norymbergą uderzył, jak pokazały powtórki telewizyjne, Philippa Wollscheida. - Jak sędzia mógł tego nie widzieć? Ewidentny karny i czerwona kartka - narzekał trener FCN, Dieter Hecking. Co na to winowajca? - To ja byłem faulowany - broni się, nie przekonując władz Bundesligi, Austriak.