- Jeśli tylko treningi nie będą kolidować z przygotowaniami reprezentacji, pan Rzepka będzie regularnie pojawiał się na naszych zajęciach - powiedział asystent Marcina Brosza, Dariusz Dudek.
- Cieszymy się, że okres przygotowawczy ruszył, bo tak długa przerwa w rozgrywkach to jakaś masakra. Skończyliśmy grać w listopadzie, a wracamy w marcu. Cztery miesiące bez gry to po prostu porażka. Teraz cała sztuka w takim ustawieniu przygotowań, by w optymalnej formie przystąpić już do pierwszego meczu rundy rewanżowej - dodał Dudek na łamach Sportu.
źródło: Sport