Marek Wleciałowski: Początek rundy będzie bardzo istotny

Marek Wleciałowski, II trener Śląska Wrocław zdradził najbliższe plany wicemistrzów Polski. Wleciałowski wypowiedział się także o planach transferowych aktualnego lidera T-Mobile Ekstraklasy. We Wrocławiu pracuje się bowiem nad wzmocnieniami.

W nieco okrojonym składzie, bo bez obcokrajowców oraz kadrowiczów z ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski przygotowania do rundy wiosennej rozpoczęli piłkarze Śląska Wrocław. Na pierwszym treningu po przerwie zimowej stawiło się dziewiętnastu zawodników. - Ten pierwszy tydzień jest tygodniem wprowadzającym, gdzie zawodnicy będą uczestniczyć w jednych zajęciach każdego dnia. Od przyszłego tygodnia, poprzez badania medyczne, będziemy już przygotowywać się z większą intensywnością, a następnie w czwartek pojedziemy do Spały. Spędzimy tam dziesięć dni. W Spale tak naprawdę najważniejsze akcenty motoryczne zostaną zaaplikowane zespołowi i po powrocie będziemy przygotowywać się do wyjazdu na ten najważniejszy etap czyli na obóz na Cypr, gdzie poprzez konfrontację z zespołami z innych krajów będziemy trenować do startu ligi - wyjaśnił Marek Wleciałowski, drugi trener wrocławskiej drużyny.

Zawodnicy, których zabrakło na wtorkowych zajęciach do drużyny dołączą więc niebawem. Kadrowicze od Oresta Lenczyka dostali dodatkowy tydzień wolnego.

29 stycznia zespół zielono-biało-czerwonych wyjedzie na drugie zimowe zgrupowanie. Tym razem odbędzie się ono w cypryjskiej miejscowości Ayia Napa. Obóz na Cyprze potrwa do 12 lutego, a w jego trakcie Śląsk rozegra aż sześć sparingów. Rywalami WKS-u będą między innymi ósma drużyna koreańskiej ekstraklasy Gyeongnam FC, mistrz Rumunii i uczestnik fazy grupowej Ligi Mistrzów Otelul Galati, wicelider czeskiej ekstraklasy Slovan Liberec, mistrz Czech i uczestnik fazy grupowej Ligi Mistrzów Viktoria Pilzno. - Już w zeszłym roku mierzyliśmy się z tymi drużynami i widać było, że nie są to przypadkowe zespoły. Historia ich potoczyła się również w ten sposób, że ci nasi rywale osiągali sukcesy w swoich krajach i na arenie międzynarodowej. Te doświadczenia nasze i ich doświadczenia w meczach z nami na pewno zapadły w pamięć. Stąd te konfrontacje w tym roku - zaznaczył Wleciałowski.

Wszyscy zastanawiają się jakich transferów w zimowym okienku dokona drużyna z Wrocławia. Pieniądze na wzmocnienie w klubie ponoć są. Najbliższy przyjścia do wicemistrzów Polski jest Patrik Mraz. Na boisku może on pełnić rolę obrońcy bądź pomocnika. Jest wychowankiem Matadora Puchov. W przeszłości był związany z Artmedią Petrzalka. Ma na swoim koncie występy w reprezentacji Słowacji w różnych kategoriach wiekowych i ponad sto meczów w rodzimej lidze. - Ludzie zarządzający klubem decydują. W trakcie są prace jeżeli chodzi o tematy transferowe. Jeżeli chodzi o szczegóły to oni są kompetentni, aby się wypowiadać i ewentualnie jakieś wiążące informacje przekazać - podkreślił szkoleniowiec.

W pierwszych meczach w T-Mobile Ekstraklasie po przerwie zimowej wrocławianie podejmować będą silnych rywali - Ruch Chorzów i Legię Warszawa. Obydwa te zespoły znajdują się w ścisłej ligowej czołówce i depczą po piętach drużynie WKS-u. - Nie ma co ukrywać, że początek rundy będzie bardzo istotny ze względu na rangę przeciwników, którzy są bezpośrednio zainteresowani walką o czołowe miejsca. Początek ligi jest bardzo ważny również z uwagi na oczekiwania nasze i oczywiście naszych kibiców. Myślę, że gdzieś w podświadomości ktoś może myśleć o tym, ale teraz tak naprawdę ważne jest, aby się skoncentrować na tym, aby się dobrze przygotować do ligi - podsumował Marek Wleciałowski.

Zobacz także:

-> Patrik Mraz - transfer do Polski albo zesłanie do rezerw

-> Wicemistrzowie Polski wznowili treningi

->Więcej o Śląsku Wrocław

Źródło artykułu: