Łukasz Fabiański: To jest naprawdę głęboka rana
Na noszach wtorkowy mecz Ligi Mistrzów z Olumpiakosem Pireus opuścił Łukasz Fabiański. Wydawało się, że Polaka czeka długa przerwa w grze, a tymczasem już w kolejnym spotkaniu będzie do dyspozycji trenera.
- Wszystko będzie dobrze, chociaż jest to naprawdę głęboka rana. Miałem pecha, ale mam nadzieję, że wszystkie wiązadła w kolanie są nienaruszone i nic nie wyjdzie jutro czy za kilka dni - powiedział Łukasz Fabiański. Na murawie zastąpił go Vitto Mannone, a Arsenal przegrał 1:3.
Anelka będzie grał w Chinach!
Shanghai Shenhua tak nazywa się nowy klub, w którym będzie występował Nicolas Anelka. Obecnie gra w Chelsea Londyn, lecz poprosił działaczy o wystawienie go na listę transferową. The Blues postanowili nie robić Francuzowi problemów biorąc pod uwagę fakt, że za pół roku wygasa mu kontrakt.
Anelka z chińskim zespołem zwiąże się na trzy najbliższe lata. Zarobki 32-latka są tajemnicą, lecz wiadomo, że będzie to lukratywna umowa, tym bardziej, że miał propozycje z Anglii, Francji, Hiszpanii czy Turcji. Zdecydował się jednak na Shanghai Shenhua.
Bojan Krkic miał oferty z Chelsea i Tottenhamu
Napastnik AS Romy Bojan Krkic przyznał, że miał latem propozycje z Chelsea Londyn i Tottenhamu Hotspur. Ostatecznie wylądował w Serie A.
- Roma to nie był jedyny klub, który interesował się mną. Chelsea, Tottenham i Paris Saint Germain złożyły oferty nawet lepsze finansowo, ale ja chciałem przejść do Romy. Wierzę w projektu budowania zespołu tutaj mimo trudności, które napotykamy. Jestem przekonany, że wybrałem właściwie - zapowiedział Krkic.
Rooney w ataku Man Utd w meczu z Bazyleą
Kontuzje Michaela Owena, Dimitara Berbatova i Javiera Hernandeza mocno ograniczyły pole manewru Sir Alexowi Fergusonowi. Dlatego w meczu Ligi Mistrzów z Bazyleą będzie musiał postawić na Wayne'a Rooneya.
Nie jest to żadna strata, ale Anglik czeka na decyzję UEFA, która ma zdecydować się o zmniejszeniu bądź pozostawieniu kary zawieszenia obejmującej Euro 2012. Rooney bardzo chciałby pomóc Synom Albionu już w fazie grupowej, ale Ferguson zaznacza, że w środowy wieczór będzie skupiony tylko i wyłącznie na pojedynku z Bazyleą.
Wenger pochwalił Olympiakos
Porażki we wtorek w meczu Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus doznał Arsenal Londyn. Jednak Arsene Wenger dokonał roszad w składzie i sami zmiennicy wystąpili w Grecji. Francuz pochwalił za zwycięstwo grecki zespół.
- Teraz poczekajmy na losowanie. Uważam, że lepiej jest zająć pierwsze miejsce. Na kogo trafimy? Nie chcemy spekulować - przyznał Arsene Wenger.
Ferguson optymistą
Łatwe zadanie nie czeka Manchester United, który w środowy wieczór musi przynajmniej zremisować z Bazyleą w Lidze Mistrzów. Jednak Sir Alex Ferguson odpiera zarzuty, że Czerwone Diabły nie radzą sobie w tym sezonie.
- Ludzie mówią, że nie spisujemy się dobrze, ale jesteśmy na drugim miejscu w Premier League i mamy szansę awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Kontuzje rzecz jasna nam nie pomagają, ale mamy silny skład i damy sobie radę - zapowiedział Ferguson.
Pawluczenko odejdzie, ale gdzie?
Niemal pewne jest, że zimą Tottenham Hotspur sprzeda Romana Pawluczenkę. Rosjanin nigdy nie był ulubieńcem Harryego Redknappa i już od roku przebąkiwał o odejściu.
Oleg Artemov, agent piłkarza, zdementował medialne doniesienia mówiące, że Pawluczenko jest już dogadany z Lokomotivem Moskwa. - Niczego nie uzgodnił. Mamy więcej ofert. Analizujemy je i rozmawiamy o nich - stwierdził Artemov.
Nie cztery, a pięć tygodni przerwy Hernandeza
Miesiąc czasu miał początkowo pauzować Javier Hernandez z powodu kontuzji kostki, której doznał w meczu z Aston Villą. Tymczasem Sir Alex Ferguson przyznał, że rehabilitacja potrwa o tydzień dłużej i w sumie około 35-40 dni będzie potrzebował Meksykanin, aby wrócić na boisko.
W optymistycznej wersji Hernandez może być zdrowy już za trzy tygodnie, jednak wydaje się to mało realne.
Menedżer Swansea odrzucił ofertę północno-irlandzkiego związku
Brendan Rodgers nie przyjął propozycji pracy z reprezentacją Irlandii Północnej - poinformowało Sky Sports News, powołując się na anonimowe źródło. Rodgers postanowił pracować w Swansea City, z którym to zespołem awansował do Premier League.
Na razie nie wiadomo kto będzie następcą Nigela Worthingtona.