Kahn: Bayern zakończy sezon z ogromną przewagą
- Wychodzę z założenia, że po 34. kolejce sezonu nie będzie jakichś dramatycznych przetasowań w tabeli, i że Bayern wygra Bundesligę z przewagą około 10 punktów - przewiduje Oliver Kahn.
Były bramkarz jest pod wrażeniem formy Bawarczyków przed własną publicznością. Na Allianz Arena w 6 dotychczasowych meczach zaaplikowali oni rywalom 23 gole i stracili tylko jednego! - Nie chodzi tylko o suche liczby, ale także o styl gry drużyny Heynckesa i sposób w jaki rozbija ona oponentów. Norymberga już od samego początku była zniechęcona i pozbawiona złudzeń. Wyglądali jakby ich celem była porażka 0:4 zamiast 0:7 - komplementuje drużynę "Oli".
Co z Podolskim?
- Moja przyszłość jest otwarta - przyznaje w rozmowie z Expressem "Poldi". - Lukas chce u nas zostać - deklaruje z kolei właściciel FC Koeln, Wolfgang Overath. - Wszyscy tutaj kochamy Podolskiego i chcemy mieć go jak najdłużej. Trzeba tylko znaleźć właściwe rozwiązanie - dodaje.
Co na to Lukas Podolski? - Czekam jak rozwinie się sytuacja sportowa klubu. Jestem zadowolony, że idzie mi ostatnio całkiem nieźle, jednak futbol to taki biznes, w którym trzeba potwierdzać wartość tydzień po tygodniu - mówi. - Na razie z nikim nie rozmawiałem. Póki co istotne jest to, że mamy 16 punktów i nasza sytuacja w tabeli wygląda dobrze - podkreśla.
Hoeness: Heynckes uczynił z futbolu sztukę
Nie ustają zachwyty nad dyspozycją podopiecznych Juppa Heynckesa. - Powinniśmy podziękować trenerowi za to, że przemienił futbol w formę sztuki. Kibice są nawet więcej niż zadowoleni, ponieważ gramy fantastycznie i każdego tygodnia sprawiamy im radość. Czapki z głów przed Heynckesem - mówi Uli Hoeness na łamach goal.com.
- Obecnie nasza gra jest jak celebracja święta. Kocham to! Podoba mi się w tej chwili wszystko w Bayernie. Zespół gra wspaniale i przychodzenie na stadion jest czystą przyjemnością - rozpływa się w zachwytach prezydent klubu.
Kto jest najgroźniejszym rywalem Bayernu?
Takie pytanie zadali Thomasowi Muellerowi dziennikarze Bildu. - Zasadniczo zakładamy, że Borussia Dortmund. Schalke przedostało się na pozycję wicelidera po cichu. Muszą znaleźć się na liście naszych konkurentów, bo mają w składzie wielkie indywidualności i ogromny potencjał. My musimy patrzeć na siebie i wygrywać mecze. Wtedy zobaczymy, kto znajdzie się za naszymi plecami - przyznaje podstawowy pomocnik Bawarczyków.
Europejskie potęgi przyglądają się Reusowi
Od miesięcy na mecze Borussii Moenchengladbach przejeżdżają wysłannicy Arsenalu Londyn - zdradza Kicker. Ostatnio 22-letnim skrzydłowym zainteresowały się także Manchester City, Juventus Turyn i Inter Mediolan. Jeśli skauci tych klubów byli obecni na sobotnim pojedynku z Hannoverem, Marco Reus musiał zrobić na nich piorunujące wrażenie - jako jedyny piłkarz w 11. kolejce otrzymał notę "1".
Kto wygra wyścig po wartego obecnie 15-18 mln reprezentanta Niemiec? Wydaje się, że faworytem pozostaje Bayern, choć perspektywa występów w Premier League jest bez wątpienia kusząca dla Reusa.
Dwóch przedstawicieli Bundesligi nominowanych do Złotej Piłki
Wśród 23 wybrańców FIFA znaleźli się Thomas Mueller oraz Bastian Schweinsteiger. Co może zaskakiwać, zabrakło miejsca dla mającego za sobą znakomity rok Manuela Neuera, powracającego do wielkiej formy Francka Ribery'ego, bezapelacyjnego króla strzelców Bundesligi Mario Gomeza czy też gwiazd Borussii, z Matsem Hummelsem i Mario Goetze na czele.
Do tytułu najlepszego trenera 2011 roku wytypowani zostali - jako jedni z 10 pretendentów - Juergen Klopp oraz Joachim Loew.
ZOBACZ TAKŻE:
-> FC Liverpool chce pozyskać Lewandowskiego <-
-> Piszczek ponownie w jedenastce kolejki <-
Werder martwi się o Pizarro
- Mam dziurę w stopie - narzeka lider bremeńczyków. - Będę musiał odpocząć kilka dni od treningów - dodaje Claudio Pizarro. Wiele wskazuje na to, że Peruwiańczyka zabraknie w ważnym dla Werderu meczu ligowym z FC Koeln, co z pewnością smuci Thomasa Schaafa.
Kto zastąpi autora 150 goli w Bundeslidze? Media sugerują, że Marko Arnautović, który powraca z trwającego 3 kolejki zawieszenia za czerwoną kartkę. - Cieszę się, że wreszcie nie będę musiał oglądać meczów przed telewizorem. Dam z siebie wszystko na treningach i przekonam trenera, że warto postawić na mnie w sobotę - zapewnia Austriak.
W jakim składzie Borussia zagra z Olympiakosem?
Wszyscy najważniejsi piłkarze mistrza Niemiec są w pełni sił za wyjątkiem Svena Bendera. - To, czy da radę zagrać, będzie wiadome tuż przed meczem - informuje szkoleniowiec BVB. Kto może zastąpić 22-latka? Wśród kandydatów wymienia się Ilkaya Gundogana, Moritza Leitnera oraz Antonio da Silvę. Ponadto o miejsce na lewej flance rywalizują Kevin Grosskreutz i Ivan Perisić.
