Juve wśród zainteresowanych Vagnerem Love
Napastnik CSKA Moskwa, Vagner Love poprosił swoich pracodawców, by ci pozwolili mu na odejście z klubu w zimowym okienku transferowym. Ci wyrazili zgodę na takie rozwiązanie, ale tylko w przypadku, jeśli oferta z drużyny zainteresowanej pozyskaniem Brazylijczyka nie będzie niższa niż 16 milionów euro.
Mimo iż jest to suma pokaźna, szczególnie jak na transfer dokonywany zimą, to chętnych nie brakuje. Agent zawodnika wyjawił, iż interesują się nim na poważnie trzy brazylijskie kluby oraz dwa europejskie, w tym Juventus FC.
W informację tę trudno jednak na razie uwierzyć, bowiem w kadrze Starej Damy mamy obecnie aż siedmiu snajperów, dlatego klub najpierw będzie musiał pozbyć się przynajmniej części z nich, nim zacznie myśleć o wzmocnieniach tej formacji.
Krasić nie chce odchodzić
Transfer z CSKA Moskwa do Juventusu ma już za sobą Milos Krasić, który jednak ma aktualnie problemy w stolicy Piemontu. Prasa spekuluje na temat przyszłości tego gracza, raz podając, że może on zostać sprzedany z woli Starej Damy, innym razem, że grono klubów nim zainteresowanych jest tak spore, że turyńczycy wyrażą po prostu zgodę na jego odejście.
W czwartek do wyścigu miała dołączyć hiszpańska Sevilla, ale sam Krasić szybko ustosunkował się do tych sensacji, informując iż swoją przyszłość wiąże z Juventusem i nie ma zamiaru zmieniać barw klubowych zimą.
Derby z rezerwowymi
Już w najbliższy weekend Juventus zagra arcyciekawe spotkanie z Interem. Niestety, do pojedynku obie drużyny przystąpią z zaledwie rezerwowymi bramkarzami wobec kontuzji golkiperów pierwszego składu.
Już nieco wcześniej było pewne, że w starciu tym bramki gości nie będzie strzec Gigi Buffon, który nabawił się urazu. Niestety w środę do grona kontuzjowanych dołączył także Julio Cesar, który wytrwał na boisku zaledwie 45 minut podczas starcia z Atalantą i z powodu urazu mięśniowego musiał opuścić murawę. Wobec kontuzji wspomnianych piłkarzy ich miejsca zajmą Luca Castellazzi po stronie Interu i Marco Storari w ekipie Juventusu.
Ranieri prosi sędziów o litość
We wspomnianym spotkaniu z Atalantą Castellazzi obronił w końcówce rzut karny, dzięki czemu jego drużyna zdobyła jeden punkt. Po spotkaniu pretensje do sędziego miał trener gości Claudio Ranieri, który nazwał dyktowanie rzutów karnych przeciwko jego drużynie prawdziwą plagą.
Szkoleniowiec pochwalił swoich piłkarzy za występ, doceniając ich starania i włożony w mecz wysiłek, jednak jak podkreślił po raz kolejny, negatywnym bohaterem mógł zostać sędzia, który w spornej sytuacji podjął decyzję niekorzystną dla aktualnych wicemistrzów kraju.
Benitez może wrócić
Sinisa Mihajlovic wkrótce może stracić pracę w Fiorentinie, która na początku rozgrywek zawodzi pokładane w niej nadzieje, hurtowo tracąc punkty. Serb teoretycznie jest bezpieczny, jeśli wierzyć zapewnieniom władz jego klubu, ale nie takie rzeczy działy się już w lidze włoskiej, o czym doskonale wie Rafa Benitez.
Hiszpan został w poprzednim sezonie pozbawiony możliwości dokończenia swojej misji w Interze Mediolan, za co miał wielkie pretensje do swoich byłych pracodawców, jednak możliwe, że dostanie szansę, by do Serie A powrócić, właśnie w miejsce Mihajlovicia.
Roma szuka wzmocnień w Anglii
AS Roma tymczasem szuka wzmocnień składu. Jej młoda kadra, w większości skompletowana latem miałaby zostać uzupełniona zimą o doświadczonych graczy z Wysp Brytyjskich. I mowa tu o nie byle jakich nazwiskach, bowiem o Carlosie Tevezie i Rio Ferdinandzie.
Obaj reprezentują barwy klubów z Manchesteru, kolejno City i United, ale rzymianie mogą mieć problem z nakłonieniem ich pracodawców do transferu, bowiem początkowo chcieliby zaledwie wypożyczyć obu graczy na okres pół roku, by sprawdzić ich przydatność do zespołu. Dopiero po tym czasie omawiana byłaby kwestia transferów definitywnych.