Czwartek w Premier League: Ferguson obiecuje, że da szansę Berbatovowi, Benayoun rozmawiał z Liverpoolem

Dimitar Berbatov na starcie sezonu jest największym przegranym w Manchesterze United. Bułgar nie gra w składzie Czerwonych Diabłów, ale Sir Alex Ferguson obiecuje mu szansę. Natomiast Yossi Benayoun przyznał, że rozmawiał z Liverpoolem zanim przeszedł do Arsenalu. Tymczasem w listopadzie Ryan Giggs będzie miał 38 lat na karku. Mimo to jest w znakomitej dyspozycji fizycznej. We wtorek zdobył bramkę w spotkaniu Ligi Mistrzów z Benfiką Lizbona. Nachwalić się swojego kolegi nie może Patrice Evra.

Ferguson obiecuje, że da szansę Berbatovowi

Król strzelców Premier League z zeszłego sezonu nie dostaje szans gry? Tak. Sir Alex Ferguson póki co nie korzysta z usług Dimitara Berbatova, chociaż Bułgar jest zdrowy i przygotowany do występów. Na razie zagrał jedynie kilka minut w pojedynku z West Browmich Albion.

- To jest trudna sytuacja, ponieważ mamy wielu napastników. Są: Michael Owen , Federico Macheda i Mame Biram Diouf, którzy także nie grają. W przyszłym tygodniu ma jeszcze wrócić dodatkowo Danny Welbeck. Dimitar jest świetny na treningu. Na pewno dostanie szansę w tym sezonie. Co do tego nie mam wątpliwości - powiedział Sir Alex Ferguson.

Benayoun rozmawiał z Liverpoolem zanim przeszedł do Arsenalu

Yossi Benayoun przyznał, że spodziewał się, iż jego przyszłość rozstrzygnie się ostatniego dnia okienka transferowego. Zanim został wypożyczony do Arsenalu Londyn, rozmawiał z Liverpoolem.

- Media piszą o tym w sposób dramatyczny, ale ja wiedziałem, że wszystko skończy się w ostatnim dniu. Było porozumienie pomiędzy mną a Chelsea. Oni chcieli ściągnąć kolejnego zawodnika - Meirelesa bądź Modricia. O Arsenalu usłyszałem pierwszy raz osiem dni przed zakończeniem sesji i kiedy dowiedziałem się, że mnie chcą, to był to prosty wybór. Miałem kilka dobrych opcji z Anglii i spoza Wysp. Były nawet rozmowy z Liverpoolem - oznajmił Yossi Benayoun.

Zestresowany Man City nie dał rady Napoli

Remisem 1:1 zakończył się mecz Manchesteru City z Napoli w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Roberto Mancini powiedział, że jego drużyna była zestresowana i dlatego nie sięgnęła po komplet punktów.

- Byliśmy strasznie zestresowani. Wynikało to pewnie z faktu, iż był to nasz pierwszy mecz w tak ważnych rozgrywkach jak Champions League. Początki są zawsze trudne i tak też było tym razem. Napoli broniło się bardzo dobrze i później mogło wykończyć nas z kontrataków - powiedział Roberto Mancini.

Patrice Evra: Giggs to najlepszy zawodnik z jakim grałem

W listopadzie Ryan Giggs będzie miał 38 lat na karku. Mimo to jest w znakomitej dyspozycji fizycznej. We wtorek zdobył bramkę w spotkaniu Ligi Mistrzów z Benfiką Lizbona. Nachwalić się swojego kolegi nie może Patrice Evra.

- To najlepszy zawodnik z jakim przyszło mi grać! Ma 37 lat i wygląda na człowieka, który w życiu niczego nie wygrał, ponieważ codziennie tak ciężko trenuje. Dla mnie to legenda - stwierdził Patrice Evra. Giggs zagrał w sumie 880 razy dla Manchesteru United i strzelił 163 bramki.

Ferguson zadowolony z remisu z Benfiką

Remisem 1:1 zakończył się pojedynek Benfiki Lizbona z Manchesterem United. Zadowolony z takiego obrotu sprawy jest Sir Alex Ferguson, menedżer mistrzów Anglii.

- Strzeliliśmy gola, graliśmy dobrze. W pierwszej połowie zbyt ostrożnie graliśmy piłką. Mieliśmy kontrolę, ale nie wygraliśmy meczu - powiedział Ferguson, który do bramki wstawił Andreasa Lindegaarda. Duńczyk w kilku sytuacjach spisał się bardzo dobrze i to nie umknęło uwadze Szkota. Pochwalił swojego rezerwowego bramkarza.

Gomes z przyszłością w Tottenhamie

Harry Redknapp, menedżer Tottenhamu Hotspur, rozumie rozczarowanie Heurelho Gomesa, który stracił miejsce w składzie Kogutów na rzecz Brada Friedela. Dodał jednak, że Brazylijczyk nadal ma przyszłość na White Hart Lane.

- Jest oczywiście zdenerwowany, że został pominięty. To było trudne dla niego. Ściągnąłem Brada, żeby była większa konkurencja i zdecydowałem się wybierać go do składu. To było moje przeczucie, żeby na niego postawić - powiedział Redknapp.

Bridge odejdzie z Man City?

W bardzo złej sytuacji jest Wayne Bridge. Obrońca Manchesteru City marzy o grze na Euro 2012, ale nie może liczyć na występy w Premier League. Jedynym wyjściem jest wypożyczenie, ale może występować tylko w niższych klasach rozgrywkowych, ponieważ okienko jest zamknięte.

Lewym defensorem interesuje się właśnie zespół z The Championship - Nottingham Forest. Reds liczą na awans i Bridge miałby pomóc im w tym. Piłkarzem tego zespołu jest Radosław Majewski.

Bridge w poprzednim sezonie był wypożyczony do West Ham United. Spędził w tym zespole pół roku i nie pomógł Młotom w utrzymaniu w Premier League.

Komentarze (0)