Patryk Małecki: Chcę, żeby polska piłka w końcu była doceniana

Patryk Małecki liczy, że na najbliższe zgrupowanie kadry narodowej pojedzie już jako uczestnik Ligi Mistrzów. Po golu Małeckiego to Wisła jest bliżej fazy grupowej tych rozgrywek. Wieczorem czeka nas rewanżowe spotkanie Białej Gwiazdy z APOEL-em.

- Nie będę oszukiwał: jestem już myślami w tej Lidze Mistrzów. Marzy mi się, by wpisać się do nowej historii polskiego futbolu. My, Polacy, zawsze byliśmy tak postrzegani, że nie umiemy grać w piłkę, że przychodzimy potrenować przez półtorej godziny i uciekamy do domu. Chcę to zmienić, chcę, żeby polska piłka w końcu była doceniana. Jasne, że chcę, aby mój gol dał nam awans, ale nie będzie z tym łatwo - powiedział Małecki w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Patryk Małecki w poniedziałek dostał powołanie do kadry narodowej. Zawodnik Wisły stwierdził, że nigdy nie miał żadnych spięć z trenerem Franciszkiem Smudą. Po roku Małecki wraca do reprezentacji i chce się w niej zadomowić na dłużej.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (0)