Bez kompromisów - zapowiedź spotkania GKS Katowice - Flota Świnoujście

Po czterech kolejkach ligowych GKS Katowice z czterech drużyn zaplecza T-Mobile Ekstraklasy pozostaje bez ligowego zwycięstwa w tym sezonie. Przed tygodniem katowicka drużyna wróciła z punktem z Radzionkowa, gdzie po dramatycznej końcówce zremisowała z Ruchem, w niespełna kwadrans wyprowadzając stan meczu z 0:2 do 2:2. Trzy dni później podopieczni Rafała Góraka zmierzyli się w I fazie el. Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice, ostatecznie ulegając drugoligowcowi po rzutach karnych.

- Mamy za mało czasu, żeby coś w naszej grze zmieniać. Nie nauczymy się w kilka dni innego rozgrywania piłki. Potrzeba więcej konsekwencji w naszej grze i determinacji, w walce o zwycięstwo. Najwyższy czas, żeby nadeszło przełamanie - przekonuje Tomasz Hołota, pomocnik Gieksy. Przed meczem gracze śląskiej drużyny nie mogli nie wrócić pamięcią do pojedynków z Wyspiarzami z poprzedniego sezonu. Najpierw rozbili Flotę 5:3 przy Bukowej, by w rundzie rewanżowej przegrać na Pomorzu 1:3.

Ogółem GKS i Flota o ligowe punkty rywalizowały dotąd sześć razy. Trzy razy górą byli katowiczanie, a w trzech pozostałych pojedynkach triumfowali świnoujścianie. Remisów dotąd nie odnotowano. Flota sezon rozpoczęła lepiej niż jej piątkowy rywal. Po czterech kolejkach, z których podopieczni Krzysztofa Pawlaka rozegrali jedynie trzy (pauza w 1. kolejce z powodu niepewnej licencji dla KS Polkowice), zespół z Pomorza ma na koncie cztery punkty. W miniony wtorek Wyspiarze wywalczyli awans do kolejnej fazy batalii o Puchar Polski, pokonując po dogrywce drugoligową Elanę Toruń.

Do piątkowej potyczki Gieksa przystąpi osłabiona brakiem Jacka Gorczycy i Rafała Sadowskiego. Ten pierwszy do gry powinien być gotowy za tydzień, drugi z kolei może sobie ten sezon wybić z głowy, bo czeka go rekonstrukcja zerwanych więzadeł krzyżowych. Do gry zgłoszony został za to pozyskany w czwartek z Zagłębia Lubin litewski napastnik Denis Rakels. Podczas gdy w Katowicach zawodzą wszyscy napastnicy prócz Przemysława Pitrego, młody snajper Miedziowych ma stworzyć z doświadczonym kolegą duet nie do zatrzymania. - Denis jest gotowy do gry i niewykluczone, że w meczu z Flotą już zagra - przyznaje trener Górak.

Problemów kadrowych nie ma za to Flota, która może poszczycić się passą dwóch meczów bez porażki. Po remisie z Kolejarzem Stróże, przed tygodniem świnoujścianie pokonali Bogdankę Łęczna 1:0. Cztery punkty dały zespołowi trenera Pawlaka 12. pozycję w ligowej tabeli. Gieksa z dorobkiem trzech oczek, po porażce z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza i remisach z Olimpią Elbląg, Olimpią Grudziądz i Ruchem Radzionków, z dorobkiem trzech punktów plasuje się dwie lokaty niżej. Kto tym razem zgarnie czy w piątej kolejce nastąpi metamorfoza drużyny z Bukowej? Gracze Wyspiarzy z pewnością zrobią wszystko, by tak się nie stało. Oba zespoły grają futbol "na tak", co dobrze wróży piątkowym zawodom.

GKS Katowice - Flota Świnoujście / pt. 19.08.2011 godz. 19:00

Przewidywane składy:

GKS: Wierzbicki - Farkas, J. Kowalczyk, Rzepka, Kaciczak, Goncerz, Hołota, Beliancin, Chwalibogowski, Pitry, Rakels.

Flota: Wesołowski - Kalinowski, Kieruzel, Udarević, Opałacz, Ostalczyk, Niewiada, Bodziony, M. Broź, Jasiński, Nnamani.

Sędzia: Tomasz Radkiewicz (Łódź).