Poniedziałek w Serie A: Poulsen w Turynie, Lampard chce grać w Interze

Christian Poulsen już jest w Turynie, gdzie przejdzie badania medyczne, po czym zostanie zaprezentowany jako nowy piłkarz Juventusu Turyn. Frank Lampard natomiast poinformował Chelsea, że bez względu na to, na jaką sumę będzie opiewał kontrakt, który zostanie mu zaoferowany, on i tak wybierze Inter.

Poulsen już w Turynie

Christian Poulsen jest już w Turynie, gdzie przejdzie badania medyczne. Zawodnik być może jeszcze dziś, a najpóźniej jutro podpisze kontrakt z Juventusem Turyn. Już nikt nie ma wątpliwości co do tego, iż Duńczyk będzie grał dla ekipy ze stolicy Piemontu.

Nie wiadomo, ile transfer wspomnianego defensywnego pomocnika będzie kosztował Juve, ale trener Claudio Ranieri uważa, że Bianconerim nie jest już potrzebny żaden więcej zawodnik, co oznacza, że kolejnych transferów nie będzie.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wówczas Poulsen będzie ostatnim nowym nabytkiem Starej Damy, a po nim klubu już nikt nie wzmocni. Juventus zatem już spokojnie może się przygotowywać do nowego sezonu.

Porto nie odda Quaresmy

FC Porto nie ma zamiaru sprzedawać Ricardo Quaresmy. Joao Pinto, który jest współpracownikiem szkoleniowca popularnych Smoków - Jesualdo Ferreiry zapewnił, że skrzydłowy nie zmieni otoczenia, co oznacza, że zawodnik nie wzmocni Interu Mediolan.

- Quaresma jest naszym zawodnikiem i jesteśmy z niego zadowoleni. Nie mamy żadnego powodu, aby go sprzedawać. Przestańcie spekulować i dajcie mu spokojnie skoncentrować się na treningach - stwierdził.

Jeszcze jakiś czas temu spekulowano, że Porto pozwoli piłkarzowi odejść, jeśli Nerazzurri zdecydują się wyłożyć 35 mln euro. Teraz jednak sytuacja się skomplikowała i transfer Quaresmy stanął pod dużym znakiem zapytania.

Aquilani pójdzie w ślady Poulsena?

Zdaniem włoskich mediów Christian Poulsen nie jest jedynym pomocnikiem, który wzmocni Juventus. Włoskie media informują, że pomimo sprowadzenia reprezentanta Danii Stara Dama nie przestała zabiegać o zawodnika AS Romy, a mianowicie Alberto Aquilaniego.

Co prawda już wydaje się być przesądzone, że życzenie kibiców Bianconerich nie zostanie spełnione, ponieważ Alessio Secco do spółki z oraz Giovannim Cobollim Giglim nie potrafią dojść do porozumienie z FC Liverpoolem w sprawie Xabiera Alonso, ale wydaje się, że fani Juve byliby również zadowoleni, gdyby klub wzmocnił wspomniany piłkarz Giallorossich.

Pozostałymi graczami, o których zabiega ekipa ze stolicy Piemontu są: Stanković, Rakitić oraz Capel. Fani Juventusu nie ukrywają, że tego pierwszego na pewno nie przyjmą z otwartymi rękami.

Lampard nie pozostawia wątpliwości: Wybrałem Inter

Frank Lampard nie pozostawia władzom Chelsea Londyn cienia wątpliwości i dał jasno do zrozumienia, że zmieni otoczenie. Zawodnik nie przedłuży kontraktu z ekipą The Blues, nawet gdyby klub miał zamiar sprawić, że stałby się najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie.

- Wybrałem Inter i odrzuciłbym ofertę przedłużenia kontraktu z Chelsea, nawet gdyby zaproponowałaby niezwykle wysokie zarobki - stwierdził.

Zatem teraz pozostaje już tylko pytanie, czy aktualny wicemistrz Anglii pozwoli odejść zawodnikowi już teraz, czy też Lampard skorzysta z prawa wcześniejszego opuszczenia Chelsea, co spowodowałoby, że trafiłby do Interu najprawdopodobniej w styczniu.

Inter sprzeda Burdisso?

Zdaniem włoskich mediów Inter Mediolan już niedługo zdecyduje się sprzedać Nicolasa Burdisso. Reprezentant Argentyny ponoć nie będzie w stanie wywalczyć sobie miejsca w wyjściowym składzie Nerazzurrich, przez co zdecyduje się na zmianę otoczenia.

Mówi się, że defensor wzmocni ACF Fiorentinę. Viola szuka wzmocnień w kontekście zbliżających się kwalifikacji Ligi Mistrzów. Zespół nie ukrywa, że ma nadzieje na udział w fazie grupowej Champions League.

Jeśli klub pozwoli odejść Burdisso, wówczas wzmocni go najprawdopodobniej Matteo Ferrari, którego kontrakt z AS Romą stracił już na ważności. O Włocha zabiega jednak także Juventus Turyn.

Sebastian Frey: Mogłem odejść do Milanu

Sebastian Frey dał jasno do zrozumienia, że nie ma zamiaru niczego zmieniać. Reprezentant Francji tym samym zaprzeczył, jakoby miał zamiar odejść do AC Milanu i zapewnił, iż chce grać dla ACF Fiorentiny tak długo, jak to tylko będzie możliwe.

- Moja kariera? Po przygodzie z Interem i Veroną wybrałem Parme. Później trafiłem do Fiorentiny i jestem z tego powodu bardzo zadowolony, ponieważ zaczęliśmy się wzbijać i jesteśmy już w gronie najmocniejszych klubów na świecie - stwierdził.

- Zbliżający się sezon? Jest kilka drużyn, które znajdują się w gronie faworytów, a my tak jak w poprzednich sezonach będziemy walczyć o miejsce w czołówce - dodał.

- Milan? Mogłem tam odejść, ale nie chcę. Czuję się dobrze we Florencji i mam zamiar zostać tu tak długo, jak to tylko będzie możliwe. Dida? Dla mnie to nadal znakomity bramkarz, który w każdej chwili może się obudzić i zrehabilitować. Dida w poprzednich latach był jednym z najlepszych bramkarzy na świecie i z całą pewnością stać go na to, aby znów zacząć bronić na tak wysokim poziomie - zakończył.

Mutu nie myśli o zmianie otoczenia

Adrian Mutu nie myśli o ewentualnym transferze do AS Romy. Reprezentant Rumunii nie ukrywa, że w tym momencie interesują go tylko i wyłącznie eliminacje do Ligi Mistrzów, w których zagra w barwach ACF Fiorentiny. Piłkarz ma nadzieję na awans do wspomnianych rozgrywek.

- W ostatnich dniach ciężko pracowałem. Już jutro przejdę badania medyczne, a później dołączę do reszty drużyny na zgrupowanie w Castelrotto - stwierdził.

- Roma? Kibice Fiorentiny udowodnili mi, że zależy im na mnie i dziękuję im za to. Moim celem są kwalifikacje Ligi Mistrzów i w tym momencie koncentruję się tylko i wyłącznie na nich - dodał piłkarz.

Komentarze (0)