W składzie La Rojiblanca zabrakło wyrzuconego z boiska w półfinale Juana Manuela Vargasa z włoskiej Fiorentiny. Wenezuelczycy nie mogli narzekać na sytuację kadrową, ale z pewnością czuli się przytłoczeni ogromną stawką - piłkarze z Caracas jeszcze nigdy, a startowali już po raz 14., nie stanęli na podium Copa America.
Pierwsze minuty były wyrównane, ale więcej z gry mieli podopieczni Cesara Fariasa. Znakomitymi podaniami na małym obszarze popisywali się Yohandry Orozco i Giancarlo Maldonado. Wśród Peruwiańczyków wyróżniał się William Chiroque. W 27. minucie 31-letniego pomocnika powstrzymał Renny Vega. Doświadczony golkiper nie miał jednak nic do powiedzenia 180 sekund przed przerwą. Po szybkiej kontrze piłka trafiła na prawe skrzydło do Paolo Guerrero, który wykorzystując błąd w kryciu Tomasa Rincona idealnie obsłużył podaniem Chiroque i zrobiło się 1:0.
Tuż po zmianie stron wyborną okazję zmarnował Nicolas Fedor. Snajper Getafe uderzył po ziemi tuż obok słupka. Gdy wydawało się, że Wenezuela dopnie swego i doprowadzi do wyrównania, za bezmyślny, brutalny faul na Carlosie Lobatonie boisko musiał opuścić Rincon. Osłabienie rywala bezwzględnie wykorzystał zespół Sergio Markariana. Po akcji Michaela Guevary i Chiroque piłkę pod poprzeczką potężnym uderzeniem umieścił Guerrero.
Wenezuelczycy wbrew pozorom nie poddali się i mogli doprowadzić nawet do wyrównania! Najpierw rezerwowy Juan Arango wykorzystał sytuację jeden na jeden po znakomitej dwójkowej akcji Maldonado z Jose Rondonem. Kontaktowy gol dodał skrzydeł rewelacji turnieju, która rzuciła się do huraganowych ataków. W 82. minucie po niepewnej interwencji Raula Fernandeza piłkę "meczową" zmarnował Gabriel Cichero, uderzając z 5 metrów obok bramki.
W końcówce "jedenastka" z Limy zadała dwa decydujące ciosy. Po jednym z licznych kontrataków Guerrero oszukał Oswaldo Vizcarrondo i strzałem w długi róg trafił na 3:1. W doliczonym czasie gry scenariusz się powtórzył, a snajper Hamburgera SV skompletował hat-tricka, wykorzystując sytuację jeden na jeden. 27-latek zdobył 3., 4. i 5. gola w turnieju i jest o krok od tytułu króla strzelców. Peru wywalczyło pierwszy medal w mistrzostwach Ameryki Południowej od 1975 roku.
Peru - Wenezuela 4:1 (1:0)
1:0 - Chiroque 42'
2:0 - Guerrero 65'
2:1 - Arango 78'
3:1 - Guerrero 90'
4:1 - Guerrero 90+3'
Składy:
Peru: Fernandez - Revoredo, Rodriguez, Corzo, Ramos - Lobaton (61' Guevara), Balbin, Cruzado (79' Advincula), Yotun - Chiroque, Guerrero.
Wenezuela: Vega - Rosales, Rey, Vizcarrondo, Chicero - Gonzalez (68' Arango), Rincon, Orozco, Seijas (47' Lucena) - Fedor (62' Rondon), Maldonado.
Czerwona kartka: Rincon /59/ (Wenezuela).
Żółte kartki: Cruzado, Balbin (Peru) oraz Rey, Chicero, Maldonado (Wenezuela).
Sędzia: Wilmar Roldan (Kolumbia).