Działacze 4. drużyny greckiej ekstraklasy chcieli pozbyć się Rogera Guerreiro ze względu na jego wysokie zarobki, zwłaszcza że 25-krotny reprezentant Polski nie zgodził się na obniżenie pensji. Wiele wskazywało na to, że 29-latek powróci do ojczyzny i będzie występował we Flamengo Rio de Janeiro. Zainteresowanie wykazywały też inne brazylijskie kluby, Corinthians Sao Paolo i Juventude Caxias do Sul. Na początku lipca, zdaniem greckich mediów, po pomocnika zgłosiły się zamożne zespoły z krajów arabskich.
Od trzech tygodni o odejściu Guerreiro z Aten prasa jednak nie informuje. Tymczasem zawodnik intensywnie przygotowuje się do nowego sezonu wraz z piłkarzami AEK-u. Na początku tygodnia trener Manolo Jimenez włączył kadrowicza Franciszka Smudy do 29-osobowej kadry na obóz przygotowawczy odbywający się w Słowenii, mimo że klub - jak informuje portal exedrasports.gr - "stara się go pozbyć ze względu na wysoki kontrakt". Wcześniej, 14 lipca Roger spóźnił się na trening, czym wywołał złość hiszpańskiego szkoleniowca, który rozważał nawet ukaranie zawodnika grzywną.
W czwartkowe popołudniu Guerreiro rozegrał 45 minut w towarzyskim spotkaniu ze słoweńskim NK Odranci. Były gwiazdor Legii w przerwie zmienił nowy nabytek z FC Sevilla, Jose Carlosa. Roger nie zawiódł oczekiwań i w 62. minucie trafił do siatki rywali. Ostatecznie piłkarze ze Stadionu Olimpijskiego zwyciężyli 5:0.
W ostatnich dniach AEK dokonał poważnego wzmocnienia. Do Aten ze Stoke City przeprowadził się bowiem Eidur Gudjohnsen, przed laty czołowy zawodnik Chelsea i FC Barcelona. 32-letni snajper zapytał działaczy, czy może występować z nr. "7" na koszulce. Tę na co dzień zakłada jednak Roger. "Jeśli Islandczyk będzie upierał się przy swoim, Brazylijczyk poszuka sobie nowego numeru" - przewidują greccy dziennikarze.