- Wszystko rozstrzygnie się w niedzielę, gdy wrócimy z Kazachstanu. Spotkamy się z Michałem i podejmiemy decyzję. Do tej pory jesteśmy w szoku z powodu tego, co się stało w rewanżu. Tak po prostu nie przystoi grać. Wstyd - poinformowała na łamach Przeglądu Sportowego osoba blisko związana z klubem.
Przypomnijmy, że Probierz podał się do dymisji już raz - 10 maja, ale wtedy nie przyjęto jego rezygnacji. Po tym jak Jagiellonia zakwalifikowała się rzutem na taśmę do europejskich pucharów zdecydowano, że trener zostanie w Białymstoku na kolejny rok.
Już teraz wymienia się potencjalnych następców Michała Probierza - może nim zostać Czesław Michniewicz lub trener z Litwy.
Źródło: Przegląd Sportowy.