Reprezentant Niemiec szuka wzmocnień dla Górnika

TVN Agency
TVN Agency

Paweł Thomik jest czwartym zawodnikiem, który w przeciągu ostatniego roku przeprowadził się z niemieckich boisk do polskiej ekstraklasy. 26-letniego pomocnika na transfer do Górnika namawiał reprezentant Niemiec, szukający graczy dla śląskiego klubu.

Od półtora roku Górnik kontynuuje drogę, jaką przed zabrzańskim klubem nakreślił Tomasz Wałdoch. Były kapitan reprezentacji Polski przez siedem miesięcy pełnił funkcję dyrektora sportowego śląskiego klubu, politykę kadrową budując na podstawie uzdolnionej młodzieży i doświadczonych graczy, od których ta miałaby się uczyć.

Tym sposobem przed rokiem do Zabrza trafili m.in. Michał Bemben i Piotr Gierczak, podparci całą armią młodzieżowych reprezentantów Polski w różnych kategoriach wiekowych. Bemben był zresztą pierwszym z czterech graczy, którzy w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy zamienili boiska niemieckie na grę przy Roosevelta.

Podobną drogą podążył wtenczas Daniel Sikorski, a tego lata w Górniku pojawili się Nouredinne Zaanani i Paweł Thomik, dwaj inni zawodnicy występujący dotychczas za naszą zachodnią granicą. Co łączy całą trójkę? Częścią wspólną jest fakt, że włodarzom śląskiego klubu polecił ich urodzony w Gliwicach reprezentant Niemiec, Lukas Podolski. Ten sam zawodnik zresztą gorąco zachęcał samych piłkarzy, że przeprowadzka do drużyny 14-krotnych mistrzów Polski będzie dla nich świetnym posunięciem.

Przykład Sikorskiego potwierdza, że "Poldi" się nie mylił. 23-latek, który do Polski przeniósł się z rezerw Bayernu Monachium po przeciętnej jesieni, na wiosnę imponował skutecznością. Debiutancki sezon na boiskach polskiej ekstraklasy z sześcioma trafieniami, zostając tym samym najskuteczniejszym strzelcem drużyny. Jego dobra gra nie umknęła uwadze czołowych polskich klubów i bramkostrzelny napastnik w przyszłym sezonie ma być pierwszą strzelbą Polonii Warszawa.

W górniczej drużynie zastąpić ma go Zaanani, Marokańczyk z niemieckim paszportem, kolejny z piłkarzy polecanych Górnikowi przez Podolskiego. Ten zresztą w niedzielę zabawił na zabrzańskim stadionie, osobiście oprowadzając byłego kolegę z juniorów FC Koeln po klubowych korytarzach. Kiedy kamrat "Poldiego" wsiadł do autokaru wiozącego zespół na zgrupowanie w Zakopanem, ten namawiał na przeprowadzkę do Zabrza Pawła Thomika. 26-latek w minionym sezonie był czołową postacią na boiskach 2. Bundesligi, reprezentując barwy Unionu Berlin, a we wtorek podpisał z Górnikiem trzyletni kontrakt.

- Górnik to mój klub i chciałbym w nim kiedyś zagrać. Może nie jeszcze teraz, ale na pewno za parę lat przyjadę do Polski i będę występował w Zabrzu - zapewnia Podolski. Pytany o zawodników, których do gry w trójkolorowych barwach poleca odpowiada: - Słabego piłkarza bym Górnikowi nie polecił. Każdego z nich znam z boiska i wiem, że mogą oni drużynie pomóc. Przykład Sikorskiego pokazuje, że mam nosa . Wygląda na to, że po odejściu Wałdocha, to Podolski jest dziś głównym skautem śląskiego klubu na niemieckich boiskach.

Źródło artykułu: