Charles Uchenna Nwaogu całą dotychczasową karierę spędził w Polsce, gdzie trafił w wieku 15 lat. Zaczynał jako junior w Polonii Warszawa, a później występował w I lidze w Zniczu Pruszków i Odrze Opole. W 2009 roku trafił do Floty Świnoujście. W pierwszym sezonie gry w klubie z wyspy Uznam zdobył 8 goli. W kolejnym na listę strzelców wpisał się aż 20 razy i zaliczył 8 asyst, zostając najskuteczniejszym piłkarzem zaplecza Ekstraklasy.
Zimą Nwaogu miał przenieść się do Cracovii, ale ostatecznie transfer nie doszedł do skutku. Nigeryjczyk tymczasem postanowił opuścić Polskę nawet kosztem konieczności zapłacenia kary swoim menedżerom! - Pozostanie we Flocie na kolejne miesiące i gra w Polsce to nie jest dobry pomysł - mówił niedawno 20-latek, choć jego umowa z klubem ze Świnoujścia wygasa dopiero w grudniu 2011 roku.
Nwaogu najbardziej zainteresowane były Hansa Rostock, która wywalczyła awans do 2. Bundesligi, oraz Energie Cottbus. Rywalizację, zdaniem Bildu, wygrał klub z Łużyc. - Andrzej Kobylański i asystent Franklin Bittencourt obserwowali go i wystawili mu świetne recenzje. Nie podejmujemy żadnego ryzyka, ponieważ niewiele kosztował - powiedział trener Claus-Dieter Wollitz, który nigdy nie widział na żywo Nigeryjczyka.
Na Stadion der Freundschaft Nwaogu spróbuje zastąpić króla strzelców 2. Bundesligi, Nilsa Petersena, który został sprzedany do Bayernu Monachium.