Inter walczy o Kakę
Włodarze Interu Mediolan chcą sprowadzić w lecie wielką gwiazdę i pierwszy wybór padł na Kakę z Realu Madryt. Mistrzowie Włoch rozpoczęli negocjacje od 30 mln euro, jednak Królewscy szybko odrzucili taką propozycję.
Brazylijczyk od dawna jest łączony z odejściem, a zainteresowanie jego osobą wykazywały ekipy Milanu, Chelsea, Manchesteru City, Sao Paulo oraz Corinthians. Sam zawodnik nie ma zamiaru opuszczać Santiago Bernabeu, lecz klub z chęcią wysłucha ofert powyżej 40 mln euro.
Angielski zaciąg na Villę
Według angielskiej prasy, FC Barcelona jest skora przestudiować propozycje Chelsea Londyn i Manchesteru City za Davida Villę. Katalończycy mogą zdecydować się na sprzedaż swojego napastnika i za zarobione pieniądze kupić Cesca Fabregasa z Arsenalu Londyn.
Oba angielskie zespoły mogą zaoferować za piłkarza Blaugrany powyżej 45 mln euro.
Transfer Fabregasa nie zależy od piłkarza
Przebywający na wakacjach w Hiszpanii Cesc Fabregas zauważył, że jego ewentualny transfer do FC Barcelony nie jest zależny tylko od niego.
- Od sześciu tygodni nie rozmawiałem z Wengerem, a to on zadecyduje. On najlepiej wie, czy chce mnie sprzedać. Pytajcie jego o moją przyszłość - zaznaczył pomocnik.
Lass ma miesiąc na podjęcie decyzji
Do 10 lipca ma się wyjaśnić sprawa Lassany Diarry. Trener Jose Mourinho chce korzystać z usług piłkarza w przyszłym sezonie, jednak sam zainteresowany już wcześniej stwierdził, że woli odejść. Francuz wyjechał na wakacje i nie daje znaku życia, co hiszpańskie media odczytują jako chęć wymuszenia obniżenia klauzuli wykupu.
Królewscy jednak pozostają nieugięci i liczą na oferty jedynie w wysokości 20 mln euro. Wśród zainteresowanych ekip wymienia się Manchester United, City, Milan oraz Inter, jednak jedyna oficjalna propozycja pojawiła się od Fenerbahce, które chciało pozyskać gracza za 13 mln.
Garay odejdzie tylko za 10 mln
Jose Mourinho chce mieć w swojej kadrze również Ezequiela Garaya, który do tej pory był łączony z odejściem albo włączeniem do transferu innego gracza. Argentyńczyk opuści Santiago Bernabeu tylko w przypadku "nadzwyczajnej" oferty.
W stolicy Hiszpanii pojawiły się już dwie propozycje w wysokości 5 mln euro, ale obie zostały odrzucone. Blancos liczą na zarobek rzędu 10 mln, czyli tyle ile trzy lata temu zapłacili Racingowi Santander.
Trener liczy na Forlana
Diametralnie zmieniła się sytuacja Diego Forlana w Atletico Madryt. Nowy szkoleniowiec Los Colchoneros, Gregorio Manzano, widzi Urugwajczyka w swoim projekcie na kolejny sezon.
Z klubu odejdzie Sergio Aguero i 32-latek zostanie czołową postacią zespołu z największą gażą - 4,5 mln za sezon.
W końcówce sezonu Forlan najczęściej oglądał mecze z wysokości trybun i w lecie miał opuścić Vicente Calderon. Z klubu odszedł jednak trener Quique Sanchez Flores, z którym najlepszy gracz mundialu nie mógł się porozumieć.
Getafe z nowym bramkarzem
Miguel Angel Moya podpisał kontrakt z Getafe. Były golkiper Valencii z powodu kontuzji i silnej konkurencji w zeszłym sezonie wystąpił zaledwie 4-krotnie.
27-latek jest trzecim oficjalnym nabytkiem ekipy z przedmieść Madrytu. Wcześniej klub zasilili Diego Castro oraz Medhi Lacen.
Czeczeński milioner chce Kanoute
W Szwajcarii swój kontrakt będzie negocjować Frederic Kanoute. O napastnika Mali walczy Neuchatel Xamax, którego właścicielem jest gazowy potentant Bulat Chagaev.
W klubie na stanowisko trenera został już zatrudniony były piłkarz FC Barcelony, Sony Anderson, który zażyczył sobie sprowadzenia właśnie Kanoute. Wysoki atakujący w Szwajcarii ma podpisać 2-letni kontrakt, który zagwarantuje mu roczne zarobki w wysokości 2,5 mln euro.