Dla Manuela Arboledy spotkanie z Zagłębiem Lubin byłoby szczególne. W klubie tym spędził ponad dwa lata i zdobył z nim mistrzostwo Polski, choć rozstanie nie odbyło się w przyjaznych nastrojach, ponieważ ostatnie pół roku spędził w Młodej Ekstraklasie.
Kolumbijczyk nie zagra przeciwko swojej byłej drużynie. Jose Maria Bakero postanowił dać mu szansę odpoczynku i zabrakło dla niego miejsca nawet w meczowej osiemnastce. Obok Bartosza Bosackiego zagra więc Hubert Wołąkiewicz. - W zeszłym tygodniu dałem odpocząć Bartkowi Bosackiemu i teraz zdecyduje się na parę stoperów Bosacki - Wołąkiewcz - potwierdza Hiszpan.
Arboleda z powodu nadmiaru żółtych kartek nie będzie mógł zagrać w finale Pucharu Polski przeciwko Legii Warszawa, dlatego szanse dostaje Wołąkiewicz. - Rozmawiałem z Arboledą i powiedziałem, że chce aby odpoczął i odzyskał siły w stu procentach na kolejne mecze ligowe - opowiada Bakero.
Początek rundy w wykonaniu Arboledy był słaby, ale w ostatnich spotkaniach jego dyspozycja nieco wzrosła, co zresztą zauważył trener Lecha. - Ostatnio w mecze wkładał więcej wysiłku, ale stać go na więcej. Ważne, aby w końcówce sezonu był w stu procentach gotowy do gry - zakończył Bakero.