Wtorek w Premier League: Ferguson wzywa do przerwy zimowej, Mancini wierzy w drugie miejsce

Sir Alex Ferguson ponownie zaapelował do władz ligi o zrobienie przerwy zimowej w Premier League. Szkot uważa, że jest ona niezbędna. Tymczasem Roberto Mancini, menedżer Manchesteru City, wierzy, że jego zespół zajmie drugie miejsce, ale zdaje sobie sprawę, iż będzie to bardzo trudne do zrealizowania. Natomiast Chelsea Londyn planuje kolejny wielki transfer. Po Fernando Torresie na Stamford Bridge miałby trafić Gareth Bale z Tottenhamu Hotspur. Z kolei Andrij Arszawin może opuścić Arsenal Londyn.

Ferguson wzywa do przerwy zimowej

Po raz kolejny Sir Alex Ferguson wezwał do zrobienia zimowej przerwy w Premier League. Już od kilku lat menedżerowi nawołują do dania piłkarzom odpoczynku tak jak to się robi w innych ligach.

- Mówię to od lat. Już nie chodzi o to, żeby dać piłkarzom odpocząć, ale żeby pozbyć się tych wszystkich urazów. Wszyscy odświeżyliby się także psychicznie, mam na myśli także swoich pracowników - powiedział Alex Ferguson, menedżer Manchesteru United. Na taką przerwę nie zgadza się telewizja. - Nikt nie chce słuchać piłkarzy, trenerów, fanów, sztabów szkoleniowych, którzy naprawdę wiedzą, że taka przerwa jest niezbędna.

Mancini wierzy w drugie miejsce

Osiem punktów do Chelsea Londyn traci Manchester City. Roberto Mancini i jego drużyna plasują się na czwartej pozycji, ale na City of Manchester Stadium cały czas wierzą, że uda się zostać wicemistrzem Anglii. The Citizens mają także jedno zaległe spotkanie do rozegrania.

- Jeśli Chelsea przegra wszystkie swoje mecze, a my będziemy wygrywać to wtedy możemy być na drugim miejscu. Sądzę, że to jednak bardzo trudne. Teraz myślimy już o kolejnym meczu z West Ham United. Na pewno będzie to wymagający przeciwnik - stwierdził Roberto Mancini.

40 mln za Bale’a?!

Jak donosi Daily Mirror, Chelsea Londyn planuje kolejny wielki transfer. Po Fernando Torresie na Stamford Bridge miałby trafić Gareth Bale z Tottenhamu Hotspur. The Blues modlą się, żeby Koguty nie zakwalifikowały się do Ligi Mistrzów, ponieważ to może być kluczowy argument dla Walijczyka, żeby opuścić White Hart Lane.

Według dziennikarzy Daily Mirror, Chelsea miałaby złożyć Tottenhamowi ofertę kupna w wysokości 40 milionów funtów. Także Real Madryt jest zainteresowany najlepszym zawodnikiem Premier League sezonu 2010/2011.

Arszawin może opuścić Arsenal dla Zenitu

Zenit St Petersburg zamierza ściągnąć do siebie Andrija Arszawina, którego sprzedał do Arsenalu Londyn w 2009 roku za 15 milionów funtów. Rosjanin w tym sezonie często jest rezerwowym i w 48. meczach strzelił dziesięć goli.

- Drzwi Zenitu dla Andrija zawsze są otwarte. Jeśli jego sytuacja nadal nie będzie dla niego komfortowa, to być może zrobimy coś w kierunku poprawy tego - powiedział Igor Korneev, dyrektor sportowy Zenitu St Petersburg. Może to oznaczać, że 29-letni Rosjanin wróci do ojczyzny i ponownie grał w tym zespole.

Dzeko wierzy w nowe rozdanie

W poniedziałkowy wieczór pierwszą bramkę w Premier League zdobył Edin Dzeko. Napastnik Manchesteru City kosztował 27 milionów funtów, ale długo czekał na premierowe trafienie. Trafił w meczu przeciwko Blackburn Rovers, zapewniając swojej drużynie komplet punktów.

- To jest futbol. Fernando Torres zmienił klub i nie potrafił strzelić bramki. Cieszę się, że przełamał się, bo wiem jaka presja na nim ciążyła. Teraz obaj możemy patrzeć w przyszłość. Jest to nowy początek dla mnie i dla City - przyznał Edin Dzeko.

Cahill perfekcyjny dla Arsenalu

Była gwiazda Arsenalu Londyn Ray Parlour uważa, że Gary Cahill byłby idealnym wzmocnieniem dla Kanonierów w nadchodzącym okienku transferowym.

Arsenal jest zainteresowany środkowy defensorem Boltonu Wanderers, ale Kłusaki życzą sobie za tego zawodnika aż 15 milionów funtów. To spory problem, ponieważ Arsene Wenger bardzo rzadko płaci za piłkarzy więcej niż 10 mln funtów.

Sturridge cieszy się, że może pomóc Chelsea

Dzięki golowi Daniela Sturridge’a Bolton Wanderers pokonał Arsenal Londyn 2:1. Trzeba od razu dodać, że Sturridge to snajper wypożyczony z Chelsea Londyn i porażka Kanonierów sporo dała The Blues.

- Myślę, że zrobiłem kolegom z Chelsea małą przysługę. Na razie skupiam się jednak na pomocy dla Boltonu Wanderers. Jeśli mówimy o mistrzostwie to jest to wyścig dwóch drużyn: Manchesteru United i Chelsea. Miejmy nadzieję, że tytuł znajdzie się w rękach The Blues - powiedział Sturridge.

Lucas nie boi się rywalizacji

Pomocnik Liverpoolu Lucas Leiva wskoczył do podstawowego składu po tym jak stery na Anfield przejął Kenny Dalglish. Jednak latem szykuje się rewolucja kadrowa w The Reds i Brazylijczyk ponownie może zasiąść na ławce rezerwowych.

- Nie sądzę, żeby klub podpisywał ze mną nowy kontrakt, jeśli nie wiązałby z moją osobą przyszłości. W następnym sezonie przyjdą nowi zawodnicy i zobaczymy jak się to wszystko potoczy. Chciałbym dobrze zakończyć bieżące rozgrywki, a w kolejnych walczyć o miejsce w składzie - przyznał Lucas.

Źródło artykułu: