Trener dał piłkarzowi z Zimbabwe szanse w meczu z Cracovią, ale ten zaprezentował się bardzo słabo. - Oczekiwałem od niego o wiele więcej - przyznał Skorża.
- Skończyły się czasy, kiedy trener ma szukać sposobu, jak dotrzeć do piłkarza. Jeśli ktoś nie jest profesjonalistą, nie potrafi się dostosować do zespołu, to po prostu nie będzie grał - dodaje trener.
Sytuację Chinyamy pogarsza dodatkowo fakt, że świetnie w ataku radzi sobie nowy nabytek Wojskowych - Michal Hubnik.
Źródło: Fakt