Sędzia ustawił wyniki meczów towarzyskich?

W minioną środę rozgrywano mecze towarzyskie. Doszło m.in. do pojedynku Łotwy z Boliwią oraz starcia Estonii z Bułgarią. W obu tych spotkaniach padło w sumie siedem goli. W tych dwóch sparingach piłka znajdowała drogę do siatki wyłącznie po rzutach karnych.

W tym artykule dowiesz się o:

W tej sytuacji postanowili wspólnie działać przedstawiciele łotewskiej oraz estońskiej federacji. Zwrócili się oni do UEFA i FIFA z żądaniem zbadania sprawy wspomnianych meczów, które odbyły się w Turcji w Antalyi.

- Po analizie spotkań Łotwa - Boliwia (2:1) oraz Estonia - Bułgaria (2:2) zauważyliśmy nadzwyczaj wysokie stawki na strzelenie trzech bądź więcej bramek. Nikogo nie oskarżamy. Śledztwo, które się właśnie rozpoczęło, ma dać odpowiedź na nurtujące nas pytania - stwierdził Mihkel Uiboleht z Estońskiego Związku Piłki Nożnej.

- Nasza i międzynarodowa analiza wskazuje, że wyniki meczów zmanipulował sędzia - powiedział Uiboleht. Rozjemną w obu sparingach był Węgier Krisztián Selmeczi. Już w czwartek władze bułgarskiej federacji zwróciły uwagę na podejrzaną ilość karnych w starciu z Estonią.

- Korupcja to bardzo duży problem w świecie sportu - począwszy od piłki nożnej, a kończąc na wyścigach psów. Niestety większość spraw nie jest wyjawiana, gdyż wielu federacjom łatwiej je wyciszyć. Jest to częściowo spowodowane tym, że walka z korupcją jest ciężka - dodał Uiboleht.

Komentarze (0)