Szczęsny zdeklasował partnerów z drużyny

W poniedziałkowym debiucie na boiskach angielskiej Premier League przeciwko Manchesterowi United Wojciech Szczęsny przypadł do gustu nie tylko menedżerowi Arsenalu Londyn, Arsenowi Wengerowi i brytyjskim ekspertom, ale również kibicom Kanonierów, którzy jednoznacznie wybrali go najlepszym zawodnikiem meczu.

Przypomnijmy, że Szczęsny strzegł bramki Arsenalu w spotkaniu na szczycie Premiership z Manchesterem United, ponieważ z niegroźną, ale uciążliwą kontuzją zmaga się podstawowy golkiper londyńczyków, Łukasz Fabiański.

Angielskie media okrzyknęły go najlepszym zawodnikiem Arsenalu w tym spotkaniu. Grę Polaka docenili także kibice Kanonierów. W tradycyjnej pomeczowej sondzie przeprowadzanej na łamach oficjalnego internetowego serwisu klubowego na najlepszego gracza meczu Szczęsny otrzymał aż 60 proc. głosów! Drugi w zestawieniu Marouane Chamakh dostał 7 proc., a Samir Nasri i Laurent Koscielny mogli cieszyć się z sześcioprocentowego poparcia.

Rzadko zdarza się, by któryś z zawodników Arsenalu miał większy udział w głosach. W tym sezonie na 26 przeprowadzonych ankiet było tak tylko 4 razy: po spotkaniu z Blackpool 67 proc. głosów zostało oddanych na Theo Walcotta, który w wygranym 6:0 starciu z beniaminkiem Premier League zdobył hat-tricka. Dwukrotnie większym poparciem cieszył się też Samir Nasri: 88 proc. po meczu z Fulham Londyn oraz 80 proc. po pojedynku z West Bromwich Albion. Po spotkaniu z West Ham United 62 proc. głosów otrzymał Alex Song. Czterokrotnie w tym plebiscycie triumfował Łukasz Fabiański.

Komentarze (0)