- Włochy są dla mnie bardzo ważne, a Brazylia nie. Nie sądzę, abym grając dla Juventusu doczekał się powołania Dungi. Jeśli na otrzymanie paszportu będę potrzebował dwóch miesięcy, Donadoni być może zaufa mi już po Mistrzostwach Europy - stwierdził.
- Jestem kibicem reprezentacji Włoch i Alexa Del Piero. Wierzę, że zagram dla Italii podczas Mistrzostw Świata 2010 i wraz z Lucą Tonim utworzymy wspaniały atak - dodał Brazylijczyk.