W ekstraklasie piłkarze poznańskiego Lecha spisują się fatalnie. Zajmują czternaste miejsce w tabeli, a w ostatnim czasie doznali czterech porażek z rzędu! Tak słabego bilansu lechici nie mieli od dawna. Katastrofalna postawa do furii doprowadziła kibiców. Również zarząd postanowił podjąć jakieś kroki. Pierwszym z nich jest przesunięcie do Młodej Ekstraklasy Artura Wichniarka.
Sytuacja jest analogiczna do tej, jaka miała miejsce przed rokiem. Wtedy kozłem ofiarnym został Hernan Rengifo. Czy odsunięcie Wichniarka od drużyny da pożądane efekty? Akurat ciężko jego winić za słabe wyniki, bowiem w tym sezonie zagrał tylko w siedmiu meczach ekstraklasy - we wszystkich wchodził z ławki rezerwowych. W minionym spotkaniu z Górnikiem Zabrze pojawił się na boisku w 61. minucie i nie potrafił poderwać zespołu do walki.
Na razie odsunięcie Wichniarka jest jedynym krokiem podjętym przez zarząd. Wiadomo, że przynajmniej do środowego meczu Pucharu Polski z Cracovią Kraków na swoim stanowisku pozostanie Jacek Zieliński. Lechici muszą to spotkanie wygrać, bowiem krajowy puchar może być jedyną przepustką do Ligi Europejskiej w przyszłym sezonie.