Stal Stalowa Wola po rundzie jesiennej zajmuje 14. miejsce w ligowej tabeli tuż nad strefą spadkową. Za Stalą ze stratą trzech oczek jest ŁKS Łomża. Do lidera Śląska Wrocław Stalowcy tracą 16 punktów.
Piłkarze Stali po ponad miesięcznej przerwie wrócili do treningów. - W dobrych nastrojach i pełni optymizmu przystępujemy do treningów - powiedział przed rozpoczęciem ćwiczeń z zawodnikami trener Łach. Na pierwszych zajęciach pojawiło się 23 zawodników. Wśród piłkarzy, którzy reprezentowali barwy Stalówki w poprzedniej rundzie zabrakło tylko Prejluce Nakoulma, który podpisał kontrakt z Hetmanem Zamość i do drużyny z Podkarpacia nie wróci. Pojawili się jednak i Aldin Hadzić, i Sebastian Kęska, o których mówiło się, że odejdą ze Stali w przerwie zimowej. Jednak o ich przydatności zadecyduje szkoleniowiec. W jedynym reprezentancie Podkarpacia w drugiej lidze zostanie także prawdopodobnie Abel Salami. - Salami jest bliski porozumienia z klubem i prawdopodobnie zostanie u nas na rundę wiosenną - dodał Władysław Łach.
Nowymi twarzami na treningu byli Krzysztof Lipecki, Bartłomiej Piszczek i Łukasz Rachwał. Pierwszy jest wychowankiem Stali Nowa Dęba. Później grał w Siarce Tarnobrzeg, Pogoni Staszów, Garbarni Kraków i Hutniku Kraków, skąd trafił do Górnika Wieliczka, gdzie występował w poprzedniej rundzie. Jest środkowym pomocnikiem i oprócz Stali zainteresowany nim był lubelski Motor. - Na razie jeszcze nie podpisałem kontraktu ze Stalą - stwierdził Lipecki. Piszczek to także gracz Górnika Wieliczka. Ma także 26 lat, lecz jest obrońcą. Ostatni z testowanych graczy jest 21-letnim obrońcą Startu Krasnystaw.
We wtorek piłkarze Stalówki przejdą testy wydolnościowe. Przez najbliższy okres będą trenować na własnych obiektach. Będą też przeprowadzane inne badania.