Szymon Gąsiński: Do Białegostoku pojedziemy po trzy punkty

Polonia Bytom po 8. kolejkach zajmuje w tabeli ekstraklasy 9. miejsce. Piątkowy remis 2:2 z Widzewem był już drugim takim wynikiem bytomian w tym sezonie - Szkoda tego remisu z Widzewem. Ten mecz w Warszawie to zupełnie inna bajka. Wynik z Warszawy bardzo nas zadowala, natomiast szkoda tych punktów z łodzianami, szczególnie kiedy prowadzi się 2:1 - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Szymon Gąsiński.

Mecz w Bytomiu rozpoczął się bajecznie dla gospodarzy. Już w 5. minucie miejscowi objęli prowadzenie. Do wyrównania w 29. minucie doprowadził Bruno Pinheiro. Następnie po strzale Dariusza Jareckiego Polonia ponownie wygrywała, jednak bramkę wyrównującą zdobył Piotr Grzelczak. - Pierwsza bramka dla Widzewa to był rykoszet. Gdyby strzał nie odbił się od jednego z kolegów byłby jak najbardziej do obrony. Piłka mnie przelobowała i wydaje mi się, że w tej sytuacji nie miałem szans. Przy drugim trafieniu być może mogłem trochę lepiej zainterweniować. Nie jestem pewien, ale to wszystko za łatwo Widzewowi poszło. Rafał Grzelak wszedł w pole karne, dośrodkował fajną piłkę wzdłuż bramki, której nie wybiłem ani ja, ani Arek Mysona.- stwierdził bramkarz Polonii.

Mimo remisu 2:2 bytomianie kontynuują passę czterech meczy bez porażki. Przed spotkaniem założenia w Polonii były jednak nieco inne niż rezultat końcowy. - Z wyniku nie jestem zadowolony. Chcieliśmy tutaj wygrać, przeskoczyć Widzew w tabeli i kontynuować tą passę. U siebie trzeba takie mecze wygrywać, szczególnie kiedy się dwukrotnie prowadzi. - kontynuuje nasz rozmówca.

W najbliższy weekend piłkarze występujący w ekstraklasie nie wybiegną na boiska z powodu zgrupowania reprezentacji Polski. Ta przerwa w rozgrywkach jest ostatnim tak długim okresem odpoczynku dla piłkarzy w tej rundzie. - W trakcie tej przerwy, mamy jakieś krótkie zgrupowanie, chyba trzydniowe. Na koniec gramy sparing. Teraz czeka nas praca, może trochę bardziej wytężona, ale to wszystko aby dobrze przygotować się do meczu z Jagą.- wskazuje golkiper bytomian.

W minionej kolejce następni rywale Polonii Bytom pokonali na wyjeździe Górnika Zabrze 1:0. Jagiellonia jest obecnie liderem ekstraklasy, więc do meczu z podopiecznymi Jurija Szatałowa będą przystępowali w roli faworytów. Piłkarze Polonii Bytom w ostatnich spotkaniach pokazali, że do Białegostoku pojadą powalczyć o korzystny rezultat. - My pokazaliśmy w tym sezonie, że nie boimy się najlepszych. Jaga gra dobry sezon, ale my nawet ostatnio z Polonią Warszawa czy Widzewem Łódź walczymy jak równy z równym. Do Białegostoku pojedziemy po 3 punkty. - puentuje Szymon Gąsiński.

Źródło artykułu: