Mecz w Toruniu zakończył się wielką awanturą na boisku. Piłkarze obu drużyn długo nie mogli się pogodzić z decyzją sędziego i dwóch zawodników przedwcześnie musiało opuścić boisko. To nie była pierwsza czerwień w tym meczu, bowiem w 14. minucie faulowany przez Kryszaka był Śpiączka. Golkiper Elany musiał zejść z boiska, a miejsce w bramce zajął Penkovets. ''Jedenastkę'' pewnie wykorzystał jednak Łukasz Góral.
Wcześniej z prowadzenia mogli cieszyć się podopieczni Dariusza Durdy, gdyż na samym początku Daniel Onyekachi pokonał Krakowiaka. Również końcówka mogła należeć do Elany. Torunianie dostali w prezencie rzut karny, ale strzał Wróbla pewnie złapał Maciej Krakowiak.
Co prawda mecz rozegrano w Toruniu, ale gospodarzem był beniaminek rozgrywek. Cała sytuacja wynika z tego, iż stadion w Nowym Tomyślu jest ciągle modernizowany i nie otrzymał licencji od WG PZPN.
Polonia Nowy Tomyśl - Elana Toruń 1:1 (1:1)
0:1 - Onyekachi 8'
1:1 - Góral (k.) 18'
Polonia: Krakowiak - Ozimek, Kmieć, Fijołek, Nowaczyk (46' Siwy), Tomkowiak, Góral (63' Wicher), Pikul, Juszczak, Śpiączka, Sikora (73' Juchacz).
Elana: Kryszak - Wróbel, Sobolewski, Poczwardowski (37' Zaremski), Więckowski (74' Patora), Świderek, Młodzieniak, Skonieczka (63' Zamara), Mądrzejewski, Onyekachi, Iheanacho (16' Penkovets).
Żółte kartki: Nowaczyk, Sikora, Fijołek, Kmieć.
Czerwone kartki: Kryszak, Sobolewski (Elana).
Sędzia: Marek Opaliński (Legnica).