Czwartek w Premier League: Chelsea mogła sprzedać Drogbę, Adebayor w Realu?

Didier Drogba mógł wrócić do Olympique Marsylii, ale Chelsea Londyn nie chciała go sprzedać do drużyny mistrza Francji. Natomiast Emmanuel Adebayor znalazł się na celowniku Realu Madryt po tym jak Drogba także nie przeszedł do Królewskich. Z kolei Borussia Dortmund jest gotowa sięgnąć po Stevena Pienaara - to zła wiadomość dla Jakuba Błaszczykowskiego, prawoskrzydłowego tego zespołu. Tymczasem Z powodu kontuzji kolana Martio Balotelli nie zagra przez najbliższe sześć tygodni.

Marsylia walczyła o Drogbę

Latem Olymopique Marsylia starał się pozyskać Didiera Drogbę z Chelsea Londyn. To właśnie z tego klubu w 2004 roku snajper z Wybrzeża Kości Słoniowej trafił na Stamford Bridge za 24 miliony funtów.

- Próbowaliśmy go ściągnąć, ale to nie było możliwe. Zobaczymy co się wydarzy. W życiu nie można się poddawać - powiedział gazecie L'Equipe Jean-Claude Dossier, prezydent mistrza Francji.

Adebayor w Realu zamiast Drogby

Jak twierdzi Daily Star, Real Madryt chciał pozyskać Didiera Drogbę, ale nie udało mu się to, ponieważ Chelsea Londyn nie zamierza sprzedawać swojej gwiazdy. Królewscy zarzucili swoje sieci na Emmanuela Adebayora, który jest podstawowym napastnikiem Manchesteru City.

Już latem Togijczyk przebąkiwał, że może odejść z City of Manchester Stadium. Roberto Mancini zdołał go przekonać, żeby został, ale Adebayor będzie chciał odejść, jeśli nadal nie będzie regularnie grał w barwach The Citizens. Wówczas po byłego gracza Arsenalu Londyn sięgnie Jose Mourinho.

Błaszczykowski będzie miał nowego rywala?

Borussia Dortmund jest gotowa sięgnąć po Stevena Pienaara. Everton cały czas nie podpisał nowego kontraktu z tym zawodnikiem, a reprezentant RPA już kiedyś grał w Borussii. Występował w tym zespole przez rok czasu.

Jeśli przeszedłby do tego zespołu, to walczyłby o miejsce w składzie z Jakubem Błaszczykowskim. Obaj najczęściej występują na prawej stronie pomocy. Jednak wiele innych zespołów jest zainteresowanych 28-letnim zawodnikiem, więc niekoniecznie Pienaar musi trafić do Dortmundu.

Snajper Man City przejdzie operację

Z powodu kontuzji kolana Martio Balotelli nie zagra przez najbliższe sześć tygodni. Napastnik Manchesteru City przejdzie operację tej części ciała i z tego powodu nie zagra w meczu z Lechem Poznań w Lidze Europejskiej.

Balotelli kosztował The Citizens 21 milionów funtów, ale zagrał tylko 33 minuty dla Man City w pojedynku z Timisoarą w Lidze Europejskiej. Strzelił nawet bramkę w debiucie, lecz teraz Roberto Mancini nie będzie mógł korzystać z usług włoskiego zawodnika.

20-latek ma wrócić do gry 24 października, kiedy Manchester City zagra w Premier League z Arsenalem Londyn.

Osiem tygodni przerwy Defoe?

Nawet osiem tygodni może pauzować Jermain Defoe z powodu kontuzji kostki, której doznał we wtorkowym meczu reprezentacji Anglii ze Szwajcarią. Początkowo napastnik Tottenhamu Hotspur spodziewał się, iż do gry wróci już… w ten weekend.

Jednak kolejne prognozy nie są optymistyczne. Defoe ma nie grać w piłkę od półtorej do nawet dwóch miesięcy. Opuściłby kilka grupowych meczów w Lidze Mistrzów, a także ważne spotkania w Premier League.

Super oferta dla bramkarza Man City

90 tysięcy funtów może zarabiać Joe Hart po podpisaniu nowego kontraktu z Manchesterem City. W tym sezonie bramkarz reprezentacji Anglii wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie The Citizens i jest przyszłością klubu.

Hart także jest pierwszym golkiperem Synów Albionu. Man City chce go zatrzymać w klubie na wiele lat i dlatego jest w stanie spełnić wymagania Harta dotyczącego nowego kontraktu.

W WHU nie ma paniki

Współwłaściciel West Ham United David Sullivan jest zmartwiony słabym startem sezonu w wykonaniu Młotów, ale przyznał, że nie będzie żadnych nerwowych ruchów na Upton Park. Sullivan nie chce wywoływać paniki.

Avram Grant poprowadził WHU w trzech meczach Premier League i wszystkie przegrał. Uległ kolejno: Aston Villi (0:3), Boltonowi Wanderers (1:3) oraz Manchesterowi United (0:3). Wygrał jedynie w Pucharze Ligi z Oxfordem (1:0).

Chimbonda gotów rozmawiać z Blackburn

Obrońca Blackburn Rovers Pascal Chimbonda powiedział, że jest gotów usiąść do rozmów z działaczami z Ewood Park i negocjować nowy kontrakt. Francuz ma ważną umowę tylko do końca sezonu, ale podoba mu się w Blackburn i chciałby kontynuować swoją karierę w tym zespole.

- Prawdą jest, że West Ham próbował ściągnąć mnie w ostatnim dniu okienka transferowego, jednak Blackburn postanowiło zatrzymać mnie. Prezes powiedział mi, że jestem zbyt ważny dla zespołu, abym odchodził. Słyszałem plotki o nowym kontrakcie i chciałbym usiąść do rozmów i negocjować nową umowę - powiedział Pascal Chimbonda.

Komentarze (0)