Na początku meczu inaugurującego sezon 2010/11 obrońca Ruchu Chorzów Ariel Jakubowski źle stanął na murawie i skręcił kolano. Piłkarz opuścił plac gry i wiele wskazuje na to, że na boiska ligowe szybko nie wróci. - Potwierdził się najgorszy scenariusz. Ariel ma zerwana więzadła w kolanie i jego przerwa w występach potrwa co najmniej pół roku - powiedział trener Niebieskich Waldemar Fornalik.
Piłkarza w najbliższym czasie czeka zabieg. - Od tego jaka metoda zostanie zastosowana będzie zależał termin jego powrotu do gry - wyjaśnił szkoleniowiec 14-krotnych mistrzów Polski. - Jest możliwość zabiegowego zastosowania sztucznych więzadeł, ale nie wiemy jeszcze na co ostatecznie zdecydują się lekarze - dodał zmartwiony urazem swojego defensora Waldemar Fornalik.
Jakubowski zabieg ma przejść w najbliższych dniach. Nie wiadomo jednak jeszcze gdzie do niego dojdzie.