Osman Chavez: Gra w Europie to jedno z moich marzeń

Osman Chavez w niedzielę wieczorem związał się z krakowską Wisłą roczną umową, a w poniedziałek został przedstawiony jako ósmy zawodnik zakontraktowany przez Białą Gwiazdę w tym oknie transferowym.

Honduranin przebywał w Krakowie już od 28 lipca, ale długo trwały formalności związane z podpisaniem umowy. Chavez jest wychowankiem CD Platense Puerta Cortes, z którym łączy go kontrakt. Szkopuł w tym, że jego umowa z macierzystym klubem zawiera lukę, która pozwalała mu związać się w terminie od czerwca 2010 do czerwca 2011 z innym pracodawcą. - Trochę ta sprawa trwała ze względów formalnych. Podpisał z nami kontrakt na rok. Po tym okresie przystąpimy do rozmów z Platense na temat dalszej współpracy. Mam nadzieję, że będzie silnym punktem naszej obrony - mówi dyrektor zarządzający Wisły, Jakub Jarosz

31-krotny reprezentant Hondurasu przyznał, że gra w Wiśle jest realizacją jednego z jego dziecięcych marzeń: - Od dziecka uczyłem się marzyć. Pierwszym marzeniem była gra zawodowo w piłkę. Osiągnąłem to. Drugim marzeniem była gra w reprezentacji. Osiągnąłem to. Trzecim marzeniem była w Europie. Nieważne, w którym kraju - najważniejsze było to, że w Europie. Gra tutaj na pewno będzie lepsza niż w Hondurasie. Jestem zadowolony z decyzji, którą podjąłem. Wierzę, że pokażę się z dobrej strony i w Wiśle spędzę nie tylko najbliższy rok. Mam przeczucie, że będę tu grał przez kilka kolejnych lat..

Przy Reymonta ze sprowadzeniem Chaveza wiążą ogromne nadzieje. Potężnie zbudowany stoper ma wypełnić lukę powstałą po odejściu Marcelo i Arkadiusza Głowackiego skuteczniej niż Mateusz Kowalski czy Gordan Bunoza. Nie wiadomo jednak czy znajdzie się on w składzie Wisły już na mecz 2. kolejki ekstraklasy z Ruchem Chorzów. - Czekam na dokumenty z PZPN, z którymi udam się do Hondurasu starać się o pozwolenie na pracę w Polsce - tłumaczy Chavez. Doświadczenie mówi, że proces ten trwa średnio ok. 10 dni, a mecz z Niebieskimi Wisła rozegra 15 sierpnia.

Chavez - co zrozumiałe - przed związaniem się z Wisłą konsultował się z kolegą z reprezentacji, Carlo Costlym. Grającym aktualnie w rumuńskim FC Vaslui napastnik przez trzy lata był zawodnikiem GKS-u Bełchatów: - Rozmawiałem z Carlo Costlym i powiedział mi, żebym się nie wahał przyjeżdżać do Polski. Polska może nie jest bardzo znana, ale to też nie jest taki kraj, o którym nic się nie słyszało. W ostatni weekend przyjechał tu przecież Arsenal, więc o czymś to świadczy.

Wisła nie była w ostatnim czasie jedynym klubem poważnie zainteresowanym sprowadzeniem Chaveza. Uczestnik ostatniego mundialu, na którym rozegrał 3 spotkania w fazie grupowej, przyznał, że miał oferty z klubów amerykańskiej Major League Soccer: - LA Galaxy było jedną z opcji, ale działacze obu klubów nie doszli do porozumienia. Była jeszcze oferta z DC United, ale najbardziej konkretna była Wisła i najbardziej zabiegała o mnie. Dlatego jestem tutaj.

Chavez jest w Krakowie już od niespełna dwóch tygodni, więc miał okazję na żywo na Suchych Stawach oglądać spotkania nowej drużyny z Karabachem Agdam i Arką Gdynia. Zwłaszcza porażka z Azerami w eliminacjach Ligi Europejskich mogła zniechęcić obrońcę do nowego klubu, ale ten tak tłumaczy porażkę Białej Gwiazdy: - Nie ma już wielkich czy małych ekip. Jest tylko 11 piłkarzy przeciwko 11 piłkarzom. Teoretycznie była to słabsza drużyna, ale liczy się to, co jest na boisku. Teraz w futbolu nie liczy się kraj, z którego drużyna pochodzi, nie liczy się koszulka czy nazwa. Liczy się to, kto więcej biega, kto więcej wkłada siebie w grę. Nie było to zbyt miłe dla każdego z nas. Niedobrze, że nie jesteśmy już w Lidze Europejskiej, ale taki jest futbol. Liczą się doświadczenia - zarówno zdobyte po wygranych, jak i porażkach. Jeśli wykonamy odpowiednią pracę, to w przyszłym roku też będziemy grali w pucharach.

***

Osman Chavez:

ur. 29 lipca 1984r. w Santa Fe (Honduras)

Przebieg kariery: CD Platense Puerto Cortes ( - 2007), CD Motagua Tegucigalpa (2007-2008), CD Platense Puerto Cortes (2008-2010). Reprezentacja: 31 występów/0 bramek

Źródło artykułu: