Laurent Blanc postanowił przeprowadzić w składzie reprezentacji Francji, skompromitowanej na mundialu, prawdziwą rewolucję. Nie oznacza to jednak, że tak znakomici gracze jak Florent Malouda, Franck Ribery czy Yoann Gourcuff nie mają szans na grę w drużynie narodowej podczas eliminacji EURO 2012. W towarzyskiej konfrontacji z Norwegią na Stade de France zagrają jednak ich młodsi koledzy, w większości dotychczas mniej znani na arenie międzynarodowej.
Po trzech piłkarzy w kadrze mają francuscy średniacy: Rennes i Lille. Nie zabrakło również wielkiego nieobecnego mundialu zamieszanego w aferę seksualną Karima Benzemy oraz rewelacyjnie spisującego się w okresie przygotowawczym nowego nabytku Olympique Lyon, Jimmy'ego Brianda.
Kibice w Polsce wciąż mogą mieć nadzieje na występy w biało-czerwonej drużynie Laurenta Kościelnego. 25-latek mówił niedawno: Chciałbym grać w kadrze, ale na razie jeszcze nie zdecydowałem, czy w polskiej czy we francuskiej. Bez wątpienia ta wypowiedź obrońcy Arsenalu Londyn sprawiła, że zabrakło go wśród 22 wybrańców Blanc'a.
Skład reprezentacji Francji na towarzyskie spotkanie z Norwegią 11. sierpnia:
Bramkarze: Nicolas Douchez (Rennes), Stephane Ruffier (Monaco)
Obrońcy: Aly Cissokho (Lyon), Mathieu Debuchy (Lille), Rod Fanni (Rennes), Phillippe Mexes (Roma), Adil Rami (Lille), Mamadou Sakho (PSG), Benoit Trémoulinas (Bordeaux)
Pomocnicy: Yohan Cabaye (Lille), Lass Diarra (Real), Blaise Matuidi (Saint-Etienne), Yann M'vila (Rennes), Charles N'Zogbia (Wigan), Samir Nasri (Arsenal), Mohamed Sissoko (Toulouse)
Napastnicy: Hatem Ben Arfa (Marsylia), Karim Benzema (Real), Jimmy Briand (Lyon), Guillame Hoarau (PSG), Jeremy Menez (Roma), Loic Remy (Nice).