Onyszko walczy o utrzymanie kontraktu

W środę miało się wyjaśnić, czy Arkadiusz Onyszko wypełni swój kontrakt z Polonią Warszawa. Spotkanie nie przyniosło jednak efektów i obie strony dyplomatycznie wypowiadały się na temat rozmów.

Arkadiusz Onyszko cierpi na niewydolność nerek. Problemy zdrowotne piłkarza nie zostały ujawnione podczas badań lekarskich przed podpisaniem kontraktu. Prezes Polonii Józef Wojciechowski zapowiada, że jego prawnicy pracują nad tym, aby żadna ze stron nie wyszła z tej sytuacji pokrzywdzona. Sam Onyszko wychodząc ze spotkania z przedstawicielami Polonii Warszawa rzucił do dziennikarzy, że wszystko wyjaśni jego prawniczka. - Mój klient ma ważny kontrakt i chce go wypełnić. Kwestia rozwiązania umowy nie została poruszona. Dzisiejsze spotkanie dotyczyło jego zdrowia. Mamy nadzieję, że atmosfera w jakiej przebiegało, jest dobrym prognostykiem, że klub będzie pomagał wszystkim piłkarzom w podobnej sytuacji - powiedziała dla Przeglądu Sportowego Agata Wantuch.

Sam Onyszko nie chciał komentować słów prezesa Wojciechowskiego, który kilka dni temu nazwał go oszustem. Prawniczka Onyszki wyjaśniła również, że klub nie przedstawił żadnej opinii prawnej dotyczącej kontraktu. Na jego mocy polski bramkarz powinien otrzymywać wynagrodzenie. Na pytanie, czy będzie płacił, Wantuch odesłała dziennikarzy do przedstawicieli klubu.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)