Bartosz Kopacz: Każdy ma czystą kartę

Uzdolniony obrońca GKS Jastrzębie Zdrój, Bartosz Kopacz podpisał w środę pięcioletni kontrakt z Górnikiem. Ambitny młodzian zapewnia, że nie przychodzi do Zabrza po to by siedzieć na ławce rezerwowych i chce skosztować gry w ekstraklasie. - Wiem, że przeskok z drugiej ligi do ekstraklasy to wyzwanie, ale chciałbym stawić jemu czoła - przekonuje nowy stoper Górnika.

Dotychczasowa kariera Bartosza Kopacza rozwijała się w błyskawicznym tempie. Jeszcze rok temu był on zawodnikiem juniorskiej drużyny MOSiR Jastrzębie Zdrój, skąd zimą trafił do drugoligowego GKS-u. Z miejsca wywalczył sobie silną pozycję w drużynie i stał się kluczowym obrońcą zespołu trenera Wojciecha Boreckiego. Prezentował się na tyle korzystnie, że wpadł w oko skautom Górnika Zabrze, dzięki czemu w środę został zawodnikiem klubu z Roosevelta.

- Jestem młodym zawodnikiem i wiem, że przeskok z drugiej ligi do ekstraklasy to duże wyzwanie, ale nie boję się go podjąć. Na starcie wszyscy zaczynamy z czystą kartą i to jest szansa dla mnie. Postaram się dobrą postawą na treningach przekonać do swoich umiejętności trenera Nawałkę. Bardzo bym chciał już w przyszłym sezonie zagrać w ekstraklasie - przyznaje 18-letni obrońca Górnika.

O miejsce na środku defensywy Kopacz rywalizował będzie m.in. z Adamem Banasiem i Mariuszem Jopem. Do doświadczonych zawodników podchodzi z należnym im szacunkiem, ale bez strachu. - Na pewno będę się starał czerpać doświadczenie od bardziej doświadczonych zawodników i okazywał należny im szacunek. Nie ma jednak mowy o tym żebym się bał rywalizacji z nimi. Są to zawodnicy o uznanej klasie, którzy rozegrali już kilkadziesiąt meczów w ekstraklasie, ale ja tez chcę otrzymać szansę i będę o miejsce w składzie walczył do samego końca - zapewnia młodzieżowy reprezentant Polski.

Przed transferem do Górnika Kopacz o warunki panujące w śląskim klubie pytał byłego zawodnika zabrzańskiego klubu, dziś trenera bramkarzy w Jastrzębiu Zdroju, Mateusza Sławika. - Mateusz bardzo polecał mi Górnika. Mówił, że to świetny klub, w którym będę miał szansę stale się rozwijać. Po podpisaniu kontraktu na pewno utnę sobie z Mateuszem dłuższą pogawędkę - mówi ze śmiechem Kopacz.

- Prawdę mówiąc wcześniej nie kibicowałem w jakiś szczególny sposób żadnej drużynie z ekstraklasy. Teraz jednak w moim sercu jest tylko Górnik i będę robił wszystko żeby przez okres mojej gry w tym klubie drużyna osiągała jak najlepsze wyniki. Przychodzę do Zabrza, by się uczyć i zbierać bezcenne doświadczenie, ale także po to by być częścią tej drużyny i pomóc jej w odnoszeniu sukcesów na boisku - zapowiada nowy nabytek Trójkolorowych.

Komentarze (0)