Menedżer Pini Zahavi i właściciel Polonii Warszawa Józef Wojciechowski spotkali się w czwartek w Tel Awiwie. Zahavi namawiał Wojciechowskiego do inwestycji w angielski klub Leicester. - Ten pomysł bardzo mnie zainteresował. Ale na razie to początkowe rozmowy - powiedział dla Przeglądu Sportowego Wojciechowski.
Leicester gra w The Championship - zapleczu Premiership. Jest jednak klubem z realnymi szansami na awans do angielskiej elity. Dlaczego Zahavi namawia Wojciechowskiego do inwestycji? Bo w przeciwieństwie do polskich klubów, w Anglii nie trzeba dokładać do interesu, a nawet zarobić na klubie.
Za kupno Leicester Wojciechowski musiałby zapłacić około 10 milionów funtów. Za Polonię zapłacił około 4. Musi jednak pamiętać, że Leicester jest zadłużony na około 20 milionów funtów. To jednak rzecz normalna w przypadku angielskich klubów. Nawet jeden z najsłynniejszych zespołów świata - Manchester United jest zadłużony na setki milionów. Nie oznacza to jednak, że nie jest dochodowy.
Działalność Zahaviego nie ogranicza się jedynie do namowy Wojciechowskiego do inwestycji w Leicester. Właściciel Polonii przyznaje, że izraelski menedżer wkrótce może zacząć działać również na rzecz Polonii.
Wojciechowski ma spory orzech do zgryzienia. Inwestycja w Leicester niesie bowiem jedno niebezpieczeństwo. Gdyby okazało się, że awans do tych samych rozgrywek europejskich wywalczyłyby i Leicester i Polonia, to musiałby zrezygnować z jednego z klubów, gdyż jedna osoba nie może być właścicielem dwóch klubów grających w tych samych rozgrywkach.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.