Najważniejsze derby od 62 lat - zapowiedź 181. Wielkich Derby Krakowa

181. Wielkie Derby Krakowa, które we wtorek rozegrane zostaną wyjątkowo na Suchych Stawach, czyli stadionie Hutnika będą najważniejszymi derby od 62 lat. Tym razem Święta Wojna będzie toczyć się nie tylko o prymat w Stołecznym Królewskim Mieście Kraków między dwoma najstarszymi klubami w Polsce. Będzie to również rywalizacja, w której stawką będzie dla Cracovii ligowy byt, a dla Wisły obrona mistrzowskiego tytułu.

W tym artykule dowiesz się o:

Po raz ostatni krakowskie derby niosły ze sobą tak duży ciężar gatunkowy w 1948 roku. Wówczas na koniec rozgrywek zarówno Cracovia, jak i Wisła miały na koncie po 38 punktów, co było najlepszym wynikiem w lidze, więc według ówczesnych przepisów PZPN o mistrzostwie miał zadecydować mecz barażowy rozegrany na neutralnym terenie. Wybór padł na nieistniejący już dziś stadion krakowskiej Garbarni i 5 grudnia 1948 roku, przy obecności przeszło 20 tysięcy widzów Pasy pokonały Białą Gwiazdą 3:1 i sięgnęły po ostatnie w swojej historii mistrzostwo Polski.

Dziś los znów sprawił, że najważniejsze od lat derby rozegrane zostaną na neutralnym stadionie - Suchych Stawach, które w rundzie wiosennej bieżącego sezonu są domem dla Pasów i Białej Gwiazdy. Formalnym gospodarzem wtorkowego meczu będzie Cracovia. Taka rola "nie leży" Pasom, bowiem goszcząc Wisłę "u siebie" po raz ostatni wygrali przeszło 20 lat temu, a zdarzyło się to w nieoficjalnym spotkaniu o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa. W oficjalnym meczu ligowym Pasy po raz ostatni pokonały Białą Gwiazdę przed własną publicznością 23 kwietnia 1983 roku. W nowożytnej historii, a więc od momentu powrotu Cracovii do ekstraklasy w 2004 roku, bilans pojedynków derbowych przemawia zdecydowanie na korzyść Wisły. Ekipa z ul. Reymonta wygrała od tego czasu 7 spotkań na 13 rozegranych. 5 gier zakończyło się remisem i tylko w jednym meczu górą były Pasy.

Zwycięstwo Cracovii przyszło w rundzie jesiennej bieżącego sezonu. Skazywana na pożarcie drużyna Oresta Lenczyka pokonała na Stadionie Ludowym w Sosnowcu faworyzowaną Wisłę 1:0, a strzelcem zwycięskiej bramki był Michał Goliński, ale teraz pomocnika Cracovii zabraknie z powodu kontuzji. - Jeśli nie byliśmy faworytem też jesienią, to tym razem nie mamy w składzie nawet Golińskiego - mówi z obezwładniającą szczerością Lenczyk. Z kolei wiślacy wracają do tamtego spotkania jedynie przy okazji obiecywania swoim kibicom odzyskania "władzy" w mieście. - Będziemy chcieli zrewanżować się za ten mecz, ale naszym celem jest przede wszystkim mistrzostwo Polski - mówi Paweł Brożek, który w ostatnim meczu z Legią Warszawa popisał się hat-trickiem, sygnalizując powrót do dawnej skuteczności. - Derby to derby. Choć bylibyśmy w nie wiem jakim dołku, musimy je wygrać. Tyle - dorzuca Patryk Małecki, który derby przeżywa jeszcze mocniej niż partnerzy z drużyny, bowiem przez kilka lat pobytu w Krakowie bardzo zżył się z kibicami Białej Gwiazdy. - Nie myślimy o tamtej porażce. Jeśli już, to wyciągamy z niej jedynie wnioski na przyszłość - tłumaczy kapitan Wisły, Arkadiusz Głowacki.

Na dwie kolejki przed końcem sezonu Wisła jest liderem ekstraklasy, ale nad drugim w tabeli Lechem Poznań ma tylko jeden punkt przewagi. Chcąc uniezależnić się od wyników spotkań Kolejorza z Ruchem Chorzów i Zagłębiem Lubin, wiślacy muszą sięgnąć w derby po komplet punktów. Taki sam cel mają na pewno piłkarze Cracovii, którym trzy "oczka" dałyby upragnione utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pasy zostaną w ekstraklasie także po porażce z Wisłą, ale w sytuacji, gdy swoich wtorkowych spotkań nie wygrają Odra Wodzisław Śląski i Arka Gdynia. Jeśli natomiast te drużyny dopiszą do swojego konta kolejne punkty, ostatni w sezonie mecz z Piastem Gliwice będzie dla Pasów pojedynkiem o przetrwanie. - Marzyłem o tym, żeby z Wisłą i Piastem nie grać "o życie" - rozkłada dziś ręce Lenczyk. - Takich derby nie pamiętam. To będą wyjątkowe niezwykłe derby - jedni grają o tytuł, drudzy o utrzymanie - dodaje Kasperczak, nawiązując do okoliczności rozegrania 181. Świętej Wojny.

Nie zagrają:

Cracovia: Łukasz Derbich, Łukasz Mierzejewski, Michał Goliński (wszyscy kontuzje).

Wisła: Mariusz Pawełek (kontuzja), Junior Diaz (za kartki).

Bilans Wielkich Derby Krakowa*:

Wszystkie mecze: 180 spotkań - 80 zwycięstw Wisły, 41 remisów, 59 zwycięstw Cracovii. Bramki 295-230 dla Wisły.

W oficjalnych rozgrywkach ligowych: 87 spotkań - 33 zwycięstwa Wisły, 22 remisy, 32 zwycięstwa Cracovii. Bramki 131-114 dla Wisły.

W ekstraklasie (dawniej I liga): 61 spotkań - 25 zwycięstw Wisły, 18 remisów, 18 zwycięstw Cracovii. Bramki 97-67 dla Wisły.

(* za WikiPasy.pl - Encyklopedia Cracovii online)

***

Cracovia - Wisła Kraków / wt. 11.05.2010 godz. 19:00

Przewidywane składy:

Cracovia: Merda - Sasin, Polczak, Wasiluk, Moskała - Sacha, Szeliga, Klich, Baran, Pawlusiński - Matusiak.

Wisła: Juszczyk - Alvarez, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Łobodziński, Sobolewski, Jirsak, Małecki - Paweł Brożek, Boguski.

Sędzia: Dawid Piasecki (Pomorski ZPN).

Zamów relację z meczu Cracovia - Wisła Kraków

Wyślij SMS o treści SF WISLA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Cracovia - Wisła Kraków

Wyślij SMS o treści SF WISLA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: