W ramach 21. kolejki Premier League West Ham United podejmował Fulham FC. Już tradycyjnie w bramce "Młotów" stanął Łukasz Fabiański, który czyste konto utrzymywał do drugiej połowy. Polak ostatecznie 2-krotnie wyjmował piłkę z siatki. Gole zdobył Alex Iwobi, który w obu przypadkach... dośrodkowywał do kolegów z drużyny (wideo z bramkami zobaczysz na samym dole artykułu).
"Powinien był lepiej zachować się przy obu golach Iwobiego, które były dośrodkowaniami" - napisał "The Standard" przy nocie "4" dla Fabiańskiego - najniższej spośród piłkarzy West Hamu.
Nieco lepiej byłego reprezentanta Polski oceniono w innych serwisach. "Nie miał zbyt wiele do roboty w pierwszej połowie, gdy Fulham oddało sześć niecelnych strzałów. Całkowicie zaskoczony dwoma dośrodkowaniami Iwobiego, ale fantastycznie obronił strzał Raula Jimeneza" - napisał przy "5" West Ham Zone. W tym serwisie kilku piłkarzy West Hamu zostało ocenionych niżej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
"6" Fabiański dostał od "Claret and Hugh". "Wybiegł na spotkanie z piłką przed Wilsonem i został uderzony przez Emersona. Odważne zachowanie. Nieporozumienia pozwolily Fulham wrócić do gry. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że bramkarz prawdopodobnie spodziewał się, że napastnicy dotkną piłkę. Znakomita obrona Jimeneza zapobiegła bramce na 3:3" - podsumowano.
Również "6" Fabiański dostał od hammers.info. "Nie miał zbyt wiele do roboty, ale jego reakcje mogły być lepsze przy dwóch dośrodkowaniach Iwobiego" - można przeczytać.
Zobacz gole stracone przez Fabiańskiego w meczu West Ham - Fulham:
na Instagramie 
na Facebooku 
