Palladino odejdzie?
Wiele wskazuje na to, że w Juventusie Turyn zabraknie miejsca dla Raffaele Palladino. Młody Włoch znajduje się na celowniku SSC Napoli, Sampdorii Genua oraz ACF Fiorentiny i niewykluczone, że już niedługo zasili jeden ze wspomnianych klubów.
Przybycie do ekipy ze stolicy Piemontu Amauriego na pewno spowoduje, iż ktoś będzie zmuszony opuścić Starą Damę. Ponadto już na pewno do zespołu z wypożyczenia do FC Empoli powróci Sebastian Giovinco.
Jakiś czas temu spekulowano, że napastnik wzmocni Citta di Palermo. Ten jednak nie był zainteresowany przeprowadzką do zespołu z Sycylii. Media były przekonane, iż właśnie Palladino będzie częścią zapłaty za Amauriego.
Rossi nie dla Fiorentiny
Giuseppe Rossi nie wzmocni ACF Fiorentiny. Menedżer młodego napastnika - Federico Pastorello dał jasno do zrozumienia, że jego podopieczny na pewno nie opuści Villarrealu, ponieważ klub chce go zatrzymać w swoich szeregach za wszelką cenę.
- Villarreal odrzucił ofertę wartą 25 mln euro. W klubie powiedzieli, że chcą, aby został za wszelką cenę. Szanse na to, że Rossi zostanie sprzedany do Fiorentiny są zatem równe zeru - stwierdził.
Przypomnijmy, że napastnik przybył do Villarrealu z Manchesteru United. Wcześniej Czerwone Diabły wypożyczyły go na pół roku do FC Parmy. Jego powrót do Włoch wydaje się być jednak wykluczony.
Barzagli: Nie powiedziałem, że odejdę
Andrea Barzagli zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek powiedział, iż chce opuścić Citta di Palermo. Zawodnik dał jasno do zrozumienia, iż decyzję podejmie dopiero po zakończeniu sezonu, a póki co nie myśli o swojej przyszłości.
- Chcę, aby wszystko było jasne. Nie podpisałem kontraktu z żadną drużyną i nigdy nie powiedziałem, że chcę opuścić Palermo. Decyzję na temat przyszłości podejmę dopiero po zakończeniu sezonu. Zrobię to wraz z prezydentem oraz moim menedżerem - stwierdził.
Barzagli jest łączony z ACF Fiorentiną oraz VfL Wolfsburg. Włoskie media już teraz są przekonane, iż defensor zmieni otoczenie. On sam jednak kategorycznie zaprzecza, jakoby już związał się z jakimś zespołem.
Ranieri kibicuje Parmie
Szkoleniowiec Juventusu Turyn - Claudio Ranieri nie ukrywa, że ma nadzieję, iż FC Parma zdoła utrzymać się w elicie. Jeśli tak się stanie, to tym samym mistrzostwo Włoch wywalczy AS Roma, a nie Inter Mediolan, który aktualnie jest liderem piłkarskiej Serie A.
- Kibicuję Parmie, byłem tam w zeszłym roku i czułem się dobrze. To poważny klub z poważnymi ludźmi i z tego powodu chciałbym, żeby się utrzymali, co będzie miało też wpływ na rywalizację o Scudetto. Niech wygra lepszy. Nie bierzemy udziału w tej walce, ale mamy nadzieję, że weźmiemy w niej udział w przyszłym sezonie - stwierdził.
Ponadto trener Starej Damy wypowiedział się na temat rywalizacji o tytuł króla strzelców. Włoch ma nadzieję, iż zwyciężą w niej jego podopieczni. - Del Piero czy Trezeguet? Mam nadzieję, że obaj wygrają klasyfikację strzelców.
Mancini i Mihajlović wytoczą proces włoskim mediom
Szkoleniowiec mediolańskiego Interu - Roberto Mancini i jego zastępca Sinisa Mihajlović wytoczą proces sądowy włoskim mediom, m. in za zamieszczenie treści ich prywatnych rozmów telefonicznych z Domenico Brescią, które nie mają żadnego znaczenia w śledztwie przeciwko członkowi mafii prowadzonym przez prokuraturę.
Adwokat obu trenerów Stefano Gagliardi już zapowiedział, że Mancini i Mihajlović wytoczą proces karny i będą się domagać odszkodowania od tych gazet i stacji telewizyjnych czy radiowych, które dobrowolnie i bezprawnie powiązały nazwiska obu panów ze środowiskiem prostytucji, narkotyków i czarnego totka oraz opublikowały treści rozmów telefonicznych, które dotyczyły jedynie sfery prywatnej zainteresowanych i nie miały żadnego znaczenia w sprawie.
Prawnik zażądał także wyjaśnień od prokuratury, z której to treści rozmów jakimś sposobem przedostały się do prasy i zostały natychmiast opublikowane.
Kibice Parmy sprzedają bilety kibicom Interu
Kibice Interu Mediolan oficjalnie otrzymali zakaz wstępu na spotkanie ostatniej kolejki Serie A, w którym Nerazzurri zmierzą się na stadionie Tardini z FC Parmą, ale już wiadomo, że część tifosich Nerazzurrich zasiądzie na trybunach.
W długich kolejkach po bilety stoją głównie kibice Parmy, ale nie brakuje w nich też fanów Interu, którzy przyjechali do miasta specjalnie z Mediolanu z nadzieją na zdobycie biletu. Kibice w różny sposób przekonują fanów Gialloblu do zakupu karty wstępu i dla nich. Każdy kibic Parmy, posiadający karnet na cały sezon, może bowiem nabyć dwa bilety po okazaniu dokumentu tożsamości. Media spekulują, że część z nich odsprzedała wejściówki kibicom Interu.
Spotkanie 38. kolejki Serie A między Parmą a Interem zostanie rozegrane w niedzielę o godz. 15:00. Gialloblu walczą o utrzymanie, Inter o tytuł mistrzowski.